Kaponiera otwarta w połowie sierpnia? [ZDJĘCIA, WIDEO]

W kolorze czerwonym
Bardzo możliwe, że już w sobotę będzie można przejechać samochodami przez Kaponierę. - Na początek chcemy ją udostępnić na osi Wschód - Zachód - wyjaśnia Paweł Śledziejowski, prezes Poznańskich Inwestycji Miejskich, które obecnie odpowiadają za modernizację. Oznacza to, że zostanie otwarty przejazd ze Świętego Marcina na Jeżyce. Nadal będzie można jeździć w przeciwnym kierunku.

Już wymalowano tam pasy ruchu. Nowością jest to, że są wyznaczone specjalne pola dla rowerzystów. Widać je z daleka, gdyż są w kolorze czerwonym. Proponowana organizacja ruchu była w ostatnich miesiącach zmieniana. Okazało się, że przygotowana przed laty powodowałaby znaczne spowolnienie przejazdów, a co za tym idzie większe zatory na okolicznych ulicach.

Najpierw dwa poziomy
Prace przy przebudowie części podziemnych jeszcze potrwają. Jak wyjaśnia Paweł Śledziejowski, zachowany ma być termin 31 sierpnia. Do tego dnia roboty mają zakończyć się na poziomach ,,0’’ oraz ,,-1”. Wyjątkiem ma być wyjście z przejścia podziemnego w kierunku ul. Dworcowej. Tam prace przy przebudowie zaczęły się później.

W miejscach, gdzie z placu zejdą robotnicy, pojawią się inspektorzy nadzoru, którzy mają przeprowadzić kontrole wykonania i dopuścić poszczególne części Kaponiery do użytkowania. Wspomniane poziomy (0 i -1), z których będzie można korzystać w pierwszej kolejności to przystanki komunikacji miejskiej na rondzie oraz przejście podziemne znane z czasów jeszcze przed rozpoczęciem modernizacji. Będą tam m.in.: sklepy, ruchome schody i toalety.

W późniejszym terminie ma zostać oddany do użytku poziom -2, czyli przystanki "Kaponiera" na przedłużeniu trasy szybkiego tramwaju do Dworca Zachodniego. Również przeglądy techniczne będą tam bardziej skomplikowane. Wynika to z tego, że znajduje się tam podziemna trakcja tramwajowa, a tuż obok kolejowa. Dlatego inspektorzy nadzoru budowlanego muszą zastosować bardziej restrykcyjne regulacje.

Będzie jeszcze Kolejowa
Obecnie prowadzone prace to już głównie roboty wykończeniowe. Później przyszli najemcy będą wyposażać sklepy i punkty usługowe. Aby mogli zacząć to robić, obiekt musi być wcześniej udostępniony do użytku. W przyszłości możliwe jest przeprowadzenie kolejnych prac - przy adaptacji pomieszczeń Kaponiery Kolejowej. To najstarsza część (pochodząca jeszcze z XIX wieku). Jej przebudowa nie została uwzględniona wówczas, gdy przygotowano dokumentację dla wykonawcy modernizacji Kaponiery.

Utrzymanie węzła może kosztować miasto nawet 2 miliony złotych rocznie. Niestety, raczej nie da się tego zbilansować na zero. Nawet jeśli uda się jak najszybciej wynająć sklepy i poszukać operatora parkingu podziemnego.

Już wcześniej Maciej Wudarski, zastępca prezydenta Poznania mówił, że za Kaponierę musi odpowiadać miasto. Między innymi dlatego, że znajdują się pod nią rury gazowe, wodociągowe, czy też cieplne. Jeśli zarządzałaby całością firma prywatna, to nie wiadomo, czy by dbała w należyty sposób o tę tak ważną dla funkcjonowania Poznania podziemną infrastrukturę.

Przedstawiciele fundacji Barka już pytali władze miasta o możliwości zorganizowania w tym roku "Wigilii pod rondem".