Pijany 59-letni mężczyzna, przewożony przez policję na komisariat, kopnął kierowcę radiowozu w rękę, ten stracił panowanie nad kierownicą i zjechał do rowu.
Awanturnikowi nic się nie stało, obaj policjanci trafili na obserwację do szpitala. 59-latek został dowieziony na komisariat innym radiowozem.
Mężczyzna miał 1,7 alkoholu w wydychanym powietrzu. Policja ustala jak doszło do zdarzenia.