Do ośmiu lat więzienia grozi 63-latkowi, który zgłosił fałszywy alarm bombowy policjantom z Kalisza. Mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy 112 o godzinie 4 rano. Powiedział funkcjonariuszom, że w Komendzie Miejskiej Policji w Kaliszu ma zostać podłożona bomba.
- Mężczyzna nie podał żadnych danych osobowych, ani miejsca, z którego dzwoni. Po sprawdzeniu okazało się, że telefon, którego użył nie był zarejestrowany - opowiada Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik kaliskiej policji.
Po sprawdzeniu budynku przez pirotechników okazało się, że zgłoszenie jest fałszywe, a policjanci zaczęli ustalać tożsamość dzwoniącej osoby.
- Tego typu sprawy nie są łatwe, ponieważ sprawcy korzystają zazwyczaj z telefonów, które nie posiadają karty SIM - mówi Anna Jaworska-Wojnicz. Niedługo później ten sam mężczyzna zadzwonił po raz kolejny, znowu informując o bombie na komendzie, której ostatecznie nie było. Ostatecznie policjantom udało się ustalić, że w obu przypadkach na komisariat dzwonił 63-letni mieszkaniec Kalisza.
- Mężczyzna został zatrzymany w miejscu zamieszkania. Jeszcze tego samego dnia został przewieziony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut. Przyznał się do jego popełnienia - mówi A. Jaworska-Wojnicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?