Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest ściernisko, będzie San Francisco?

Anna Jarmuż
Słuchając historii ogrodu im. 23 Lutego, zastanawiam się, o co w tym wszystkim tak naprawdę chodzi. Właściciele terenu, na którym leży ogród, byli bardzo zdeterminowani, by odzyskać swoją własność. Można by sądzić, że mają co do dawnych działek konkretne plany. A tutaj... cisza. Nie tylko nie inwestują w swoją własność, ale nawet o nią nie dbają. Przysparzając przy tym problemów poznaniakom. Tym podrzucono kukułcze jajo.

CZYTAJ KOMENTOWANY TEKST

Byłam w Rodzinnym Ogrodzie Działkowym im. 23 Lutego dwa lata temu. Wtedy działkowcy żyli jeszcze nadzieją, że nie będą musieli opuszczać ogrodu. Na działkach kwitły drzewa i krzewy, a altany... jeszcze stały. To, co można zobaczyć przy ul. Lechickiej dzisiaj, przypomina krajobraz po bitwie. Nie ma jednak nadziei, że po gorszym, nadejdzie lepsze. To miejsce z dnia na dzień będzie wyglądać coraz gorzej, a dawni działkowcy toczą kolejne bitwy - tym razem w sądzie. Nie mają już nadziei. Pozostał tylko żal. Odczuwają go też inni poznaniacy, choć sprawa ich nie dotyczy. Na własne oczy widzieli bowiem, jak ogród zamienił się w wysypisko śmieci.

Podobnie jak działkowcy zadaje sobie pytanie, po co to wszystko? Ktoś przez wiele lat walczy w sądzie, by odzyskać swoją własność, a kiedy przychodzi do wzięcia za nią odpowiedzialność - umywa ręce. Dawniej osoby przebywające w ogrodzie bardzo nowym zarządcom przeszkadzały. Teraz, kiedy żyją tam lokatorzy bardziej problematyczni, nie ma z tym żadnego problemu.

Odpowiedź na pytanie "po co to?" nasuwa się sama. Tu na razie jest ściernisko, ale będzie San Francisco - a dokładnie kolejny market, galeria lub osiedle mieszkaniowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski