Jarocin: Zablokują krajową "jedenastkę"

Przez dwie godziny na przejściu dla pieszych (niedaleko skrzyżowania ulicy Jachowskiego i Poznańskiej) sympatycy Ruchu Palikota protestować będą przeciwko zdjęciu z planu inwestycji budowy obwodnicy jarocińskiej. Miejsce protestu zostało wybrane nie przypadkowo, bowiem nie ma stamtąd alternatywnej drogi (objazdu) w kierunku Poznania oraz przeciwnym, w kierunku Łodzi i aglomeracji śląskiej.

Czytaj także:
Mieszkańcy sami walczą o budowę obwodnicy Jarocina
Ponad 11 miliardów na wielkopolskie drogi

- Jeżeli z Jarocina do Poznania jedzie się 40 minut i tyleż samo z Kalisza do Jarocina a w samym Jarocinie trzeba stać godzinę w korkach, to nie jest sytuacja normalna - mówi inicjator protestu i kandydat na posła z okręgu leszczyńsko-kaliskiego Krzysztof Kłosowski. - Liczymy na to, że zostaniemy zauważeni i wywalczymy sobie przynajmniej obietnicę wybudowania obwodnicy. Chcemy uświadomić decydentom, że przejazd przez Jarocin jest wąskim gardłem i przedostanie się do południowej Wielkopolski jest wyczynem, zwłaszcza, że Jarocin jest odcięty od autostrady.

Jarocińska policja przygotowała na ten czas objazdy. Zastępca naczelnika wydziału prewencji nadkom. Sławomir Adamczak poinformował Głos Wielkopolski, że samochody ciężarowe zostaną skierowane na objazd w Klęce w kierunku na Śrem, zaś osobowe przez Mieszków i Zalesie. Pojazdy jadące od Łodzi i Katowic będą kierowane na objazd już w Pleszewie.