- Policja sprawą zajmuje się z urzędu - mówi asp. Maciej Bierła z policji w Jarocinie. - Związane jest to z dwugodzinną manifestacją uczestników na przejściu dla pieszych, którzy protestowali przeciwko zdjęciu z planów budowy obwodnicy jarocińskiej. Przechodzenie po pasach nie jest wprawdzie łamaniem prawa, ale protest był nielegalny. Za to wykroczenie grozi organizatorowi kara grzywny do pięciu tysięcy złotych lub kara nagany.
Protest zorganizowany przez Krzysztofa Kłosowskiego spowodował wówczas spore utrudnienia na drodze krajowej. Kierowcy tkwili w korkach lub jeździli objazdami.
Blokada przejścia dla pieszych została wybrana w tym miejscu (niedaleko wiaduktu) nieprzypadkowo, bo nie ma stamtąd alternatywnej drogi na Poznań. Wszystkie pojazdy jadące wówczas w tym kierunku były kierowane objazdem już za Pleszewem.
Krzysztof Kłosowski nie chce komentować działań policji.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Jarocin: Zablokują krajową "jedenastkę"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?