Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Janusz Pęcherz: Byłem, pracowałem, pozostawiłem po sobie dzieło

AND
Janusz Pęcherz
Janusz Pęcherz Andrzej Kurzyński
Janusz Pęcherz żegna się z fotelem prezydenta Kalisza. Jak na razie unika wywiadów. Oficjalnie pożegnał się krótkimi podziękowaniami skierowanymi do mieszkańców miasta.

- Człowiek pracuje, działa, realizuje swoje marzenia, cele życiowe i zawodowe z myślą o sobie i swoich najbliższych. To główny motyw i inspiracja. Jeśli to wszystko czyni z pożytkiem dla siebie, czyni dobrze - napisał Janusz Pęcherz. - Jednakże pojawia się z czasem dodatkowy, nie mniej ważny od poprzedniego bodziec: praca dla ogółu, potrzeba pozostawienia po sobie śladu, odciśnięcia swojego piętna, stworzenia dla tych, którzy nadejdą po nas jasnego przekazu: byłem, pracowałem, pozostawiłem po sobie dzieło.

- Jeśli zostanie ono zauważone i docenione, staje się największą nagrodą. Po dwunastu latach sprawowania urzędu prezydenta Kalisza żegnam się z Państwem w przekonaniu, że ten czas wykorzystałem dobrze, z pożytkiem dla miasta i ludzi. Dziękuję bardzo serdecznie za życzliwość i wsparcie, za płynącą zewsząd pomoc w trudnych niekiedy chwilach - pisze dalej Janusz Pęcherz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski