MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jan Góra - pisze, działa, jest księdzem

Marek Zaradniak
Jan Grzegorczyk i O.Jan Góra w podczas spotkania w Pałacu Działyńskich.
Jan Grzegorczyk i O.Jan Góra w podczas spotkania w Pałacu Działyńskich. Waldemar Wylegalski
W Pałacu Działyńskich w Poznaniu odbyła się w w czwartek promocja najnowszej książki Jana Grzegorzyka "Święty i błazen"

Nakładem wydawnictwa Zysk i Ska ukazała się książka Jana Grzegorczyka „Święty i błazen”. Jej promocja odbyła się w czwartek w poznańskim Pałacu Działyńskich.
Bohaterem książki jest poznański dominikanin O. Jan Góra i jego relacje z papieżem Janem Pawłem II. Grzegorczyk i Góra znają się od niepamiętnych czasów. Jan Góra uważa, że Jan Grzegorczyk był zawsze. Iskrzył, stwarzał sytuacje na krawędzi, ale dzięki temu życie zakonne nie było nudne. – Tak samo było z książką. Nie wiedziałem czy się poddać tej operacji, ale on mnie sprytnie podchodził - mówił podczas wczorajszego spotkania Jan Góra. Natomiast Jan Grzegorczyk replikował: - Przecież to Ojciec się do mnie zgłosił. Ludzie dzielą się na tych, którzy działają i tych którzy działać nie potrafią i dlatego piszą o tych co działają. Jeśli ktoś nie potrafi ani działać, ani pisać zostaje księdzem. Tymczasem Jan Góra to przypadek szczególny. Działa, pisze i jeszcze jest księdzem. Potrzebował mnie bo nie wypadało mu pisać o własnej świętości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski