Co jest teraz na topie i powinno gwarantować pracę? Informatyka, handel, finanse i bankowość, medycyna i ochrona zdrowia, szeroko pojęta inżynieria i budownictwo. Niestety, nadal część młodych ludzi wybiera studia na kierunkach, które co najwyżej gwarantują... kłopoty ze znalezieniem pracy. Są to między innymi studia pedagogiczne, psychologia czy turystyka i rekreacja.
Najnowsze dane Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego pokazują, co w tym roku cieszyło się największą popularnością wśród młodych ludzi. Zobacz, co chcą studiować!
Najpopularniejsze kierunki studiów w 2013 roku
- Informatyka - 30639 osób
- Zarządzanie - 27579 osób
- Prawo - 24985 osób
- Budownictwo - 24969 osób
- Pedagogika - 20215 osób
- Ekonomia - 20202 osoby
- Inżynieria środowiska - 18973 osoby
- Zarządzanie i inżynieria produkcji - 17654 osoby
- Finanse i rachunkowość - 17642 osoby
- Mechanika i budowa maszyn - 17209 osób
- Gospodarka przestrzenna - 16854 osoby
- Automatyka i robotyka - 15815 osób
- Psychologia - 15621 osób
- Administracja - 14869 osób
- Turystyka i rekreacja - 13439 osób
- Biotechnologia - 13325 osób
- Transport - 12809 osób
- Matematyka - 11818 osób
- Dziennikarstwo i komunikacja społeczna - 11807 osób
- Geodezja i kartografia - 11685 osób
- Energetyka - 11420 osób
- Ochrona środowiska - 11170 osób
- Logistyka -10919 osób
- Filologia angielska - 10236 osób
Analizując te dane, widać, że część młodych ludzi szuka studiów z perspektywami zawodowymi. Takimi niewątpliwie są: informatyka, zarządzanie, budownictwo, ekonomia, logistyka, transport czy finanse i rachunkowość. Niestety nadal też pasja wygrywa z typowo ekonomicznym i rynkowym podejście do kwestii zatrudnienia. Widać to po chętnych, którzy chcą studiować: pedagogikę, psychologię, filologię angielską a nawet dziennikarstwo i komunikację społeczną.
Nauki humanistyczne i społeczne - choć są interesujące i miło się je studiuje - nie dają gwarancji na to, że po skończeniu studiów na absolwentów będzie czekać praca. Grażyna Spytek-Bandurska z Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan uważa, ze problem tkwi w tym, że wiedza humanistów jest zbyt ogólna, a teraz rynek pracy potrzebuje specjalistów z konkretnych, nawet bardzo wąskich, dziedzin.
Co ciekawe, z Badania Ludności 2010–2012 wynika, że wśród kierunków studiów, po których absolwenci mają problem ze znalezieniem pracy znalazły się także administracja, zarządzanie i marketing oraz prawo. Wynika to głównie z faktu, że przez ostatnie lata były to bardzo popularne kierunki, które kończyło co roku kilkanaście tysięcy absolwentów w całym kraju i rynek się tymi fachowcami nasycił.
Absolwenci nieaktywni zawodowo
28,2 procent - turystyka i rekreacja
19,8 procent - socjologia
17,1 procent - pedagogika
16,5 procent - administracja
16,3 procent - zarządzanie i marketing
16,3 procent - prawo
A zatem, jakich fachowców nam brakuje? Głównie pracowników fizycznych, kucharzy, handlowców, kierowców i ... kadry zarządzającej wysokiego szczebla.
Wyniki badania Manpower "Niedobór Talentów 2013"
1. wykwalifikowani pracownicy fizyczni
2. inżynierowie
3. technicy
4. przedstawiciele handlowi
5. kierowcy
6. członkowie zarządu i kadra najwyższego szczebla
7. szefowie kuchni i kucharze
8. pracownicy działów IT
9. niewykwalifikowani pracownicy fizyczni
10. projektanci
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?