Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jaką ocenę na koniec roku wystawić ukraińskiemu uczniowi? Nauczyciele z Poznania: "To jest ogromny problem, którego nie chce widzieć MEiN"

Sylwia Rycharska
Sylwia Rycharska
Jak twierdzą nauczyciele, na ten moment nie ma innego rozwiązania, jak dokonać klasyfikacji rocznej ukraińskich uczniów na tej samej zasadzie co polskich. Pytają tylko, jak mają to zrobić, kiedy uczeń chodził do szkoły tylko kilka tygodni i nie zna dobrze języka polskiego
Jak twierdzą nauczyciele, na ten moment nie ma innego rozwiązania, jak dokonać klasyfikacji rocznej ukraińskich uczniów na tej samej zasadzie co polskich. Pytają tylko, jak mają to zrobić, kiedy uczeń chodził do szkoły tylko kilka tygodni i nie zna dobrze języka polskiego Łukasz Kaczanowski/Polska Press/Zdjęcie ilustracyjne
Ukraińscy uczniowie uczęszczający do polskich klas mają być oceniani na koniec roku szkolnego na takich samych zasadach jak ich polscy rówieśnicy. - Nie jest prawdą, że nie są znane zasady oceniania uczniów - zaznacza MEiN. Nauczyciele z poznańskich podstawówek pytają, jak to zrobić, kiedy dany uczeń chodził do szkoły tylko kilka tygodni. - To jest na pograniczu dylematu zawodowo-etyczno-moralnego. Przecież nie można poświadczyć nieprawdy - mówi jeden z dyrektorów z Poznania.

- Jeśli się dyrektorzy z nauczycielami decydowali na przyjęcie dzieci ukraińskich do klas polskich, to decydują się również na ich klasyfikowanie - powiedział w czwartek, 21 kwietnia, na antenie RMF, Przemysław Czarnek, szef resortu edukacji.

Dodał, że MEiN stworzył możliwość i apelował, żeby tworzyć oddziały przygotowawcze, aby Ukraińcy mogli opanować język polski i od 1 września wejść do polskiego systemu szkolnego.

Sprawdź też:

Już 30 marca na posiedzeniu Rady Dialogu Społecznego wiceszef MEiN, Dariusz Piontkowski zaznaczał, że zdecydowana większość ukraińskich uczniów zapisywana jest do klas podstawowych. - Jak rozumiem, wynika to przede wszystkim z tego, że jest to najprostsze organizacyjnie rozwiązanie: po dwóch, trzech uczniów dopisuje się do klas, które już istnieją - przytacza jego słowa PAP.

- Rozumiemy, że dyrektorzy i samorządy, które zdecydowały się włączyć uczniów ukraińskich do polskich klas, uznali, że po pierwsze - ci uczniowie znają język polski, po drugie – są w stanie uczestniczyć w zajęciach na tych samych warunkach co polski uczeń. Nie widzimy więc powodu, by byli inaczej oceniani i klasyfikowani niż polscy uczniowie, którzy uczą się w tym samym oddziale - wskazał dalej Piontkowski.

Zgodnie z przepisami uczniowie z oddziałów przygotowawczych niepodlegający klasyfikacji rocznej, zamiast świadectwa szkolnego, otrzymają zaświadczenie o uczęszczaniu do takiego oddziału.

Jak ocenią w Poznaniu?

Beata Korbanek, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 5 zaznacza, że na ten moment nie ma innego rozwiązania, jak dokonać klasyfikacji rocznej ukraińskich uczniów na tej samej zasadzie co polskich.

- Kuratorium oświaty podpowiada, że możemy przejrzeć też ukraińskie podstawy programowe i na tej podstawie zaliczyć dzieciom to, czego się tam nauczyły. Tylko że polska a ukraińska podstawa różni się znacznie od siebie. Tak jest np. z biologią, a co dopiero mówić o języku polskim, którego w Ukrainie nie ma w ogóle - mówi dyrektor Korbanek.

Sama jest polonistką i wciąż się zastanawia, jak uczciwie ocenić i przepuścić do następnej klasy trójkę uczennic, które uczy w piątej klasie.

- To jest ogromny problem, który zgłaszają wszyscy nauczyciele. Jeszcze większy wydaje się być z 8-klasistami, którzy przyjechali po 24 lutego. W tym przypadku trzeba wystawić ocenę nie kończącą klasę, a szkołę podstawową - zaznacza dyrektor.

W takiej sytuacji jest jedna z poznańskich podstawówek, w której 10 z blisko 80 ukraińskich uczniów jest w ostatniej klasie. Dyrektor placówki, który chciał pozostać anonimowy, mówi, że część wypowiedzi z ministerstwa edukacji ma się nijak do rzeczywistości szkolnej.

- Jak rozpoczęła się wojna w Ukrainie, wszyscy zgodnie mówili, żeby pomagać i przyjmować dzieci uchodźców do swoich szkół. Wiem, że najlepszym rozwiązaniem byłyby klasy przygotowawcze, ale tworzenie ich w trakcie roku szkolnego jest z wielu powodów dość trudne, choćby przez niewystarczającą kadrę - podkreśla w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim".

Sprawdź też:

Jeśli chodzi o ocenianie takich dzieci, prawdopodobnie będzie zmierzał do tego, aby ich nie klasyfikować, o czym już rozmawiał z ich rodzicami. Podkreśla jednak, że każdy przypadek będzie rozpatrywany indywidualnie i ostateczna decyzja należy do nauczyciela. W Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 5 biorą pod uwagę także możliwość przeniesienia zaległego materiału do realizacji przez ukraińskie dzieci w starszych klasach. Ostatecznych decyzji jednak wciąż nie ma, a czasu do zakończenia roku szkolnego coraz mniej.

- Ocenianie w takiej sytuacji jest na pograniczu dylematu zawodowo-etyczno-moralnego. Przecież nie można poświadczyć nieprawdy. Niektórzy optymistycznie uważają, żeby dać takim dzieciom pozytywne oceny: "Niech idą dalej". Ale co z tego wynika? Czy w takim razie nasza praca ma jakąś wartość? - zauważa jeden z dyrektorów.

Zastanawia się, dlaczego ministerstwo nie mogło wprowadzić zmian w przepisach, aby ukraińskich uczniów z klas polskich potraktować tak jak tych z oddziałów przygotowawczych.

- MEiN teraz tak do tego podchodzi, jakby próbowało nam powiedzieć: "skoro podjęliście taką decyzję, to musicie konsekwentnie w niej wytrzymać". Tak jakby nie chciało widzieć problemu. A przecież nie mamy złych intencji. Chcemy dla dzieci jak najlepiej - kończy.

Ponad 185 tys. dzieci uchodźców rozpoczęło naukę w polskich szkołach - z czego 35 tys. w przedszkolach i 135 tys. w szkołach podstawowych. Natomiast 540 tys. dzieci uczy się zdalnie w systemie ukraińskim.

Prezentujemy 10 nieprzyjemnych sytuacji dla każdego ucznia związanych ze szkołą. Sprawdź w galerii --->>>

Dlaczego dzieci nie lubią chodzić do szkoły? 10 koszmarów uc...

Sprawdź też:

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski