Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Iran gromi przeciwnika w Pucharze Azji. Jak wypadł skrzydłowy Lecha Poznań?

Bartosz Kijeski
Bartosz Kijeski
Ali Gholizadeh na swoją szansę w Pucharze Azji musi jeszcze poczekać.
Ali Gholizadeh na swoją szansę w Pucharze Azji musi jeszcze poczekać. Adam Jastrzębowski
Od mocnego wejścia reprezentacja Iranu zainaugurowała tegoroczny Puchar Azji. W pierwszym grupowym meczu ekipa prowadzona przez selekcjonera Amira Ghalenoeiego pokonała kadrę Palestyny aż 4:1. Piłkarz Lecha Poznań, Ali Gholizadeh całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych.

Irańczycy, którzy wymieniani są w gronie faworytów do zwycięstwa całego turnieju, spotkanie z Palestyną rozpoczęli od gola. Po zaledwie 64 sekundach napastnik Omonii Nikozja Karim Ansarifard otworzył wynik spotkania. Dziesięć minut później ekipa selekcjonera Ghalenoeiego świetnie wykorzystała stały fragment gry, a piłkę w bramce umieścił defensor Shoja Khalilzadeh.

Przeczytaj również: Lech Poznań poznał najbliższy rozkład jazdy. Kibice mogą rezerwować sobie czas na pucharowy wieczór

Palestyńczycy po 38 minutach byli na deskach, a gola na 3:0 strzelił Mehdi Ghayedi. Wynik mógł, a raczej powinien być dużo wyższy, jednak między słupkami przyzwoicie spisywał się Rami Hamadeh, który w kilku sytuacjach uratował swoją reprezentację przed kompletną kompromitacją. Pod koniec pierwszej połowy nadzieję na lepszy wynik wlał w serca Palestyńczyków Tamer Seyam. 31-latek wykorzystał błąd obrońców Iranu, zdobywając bramkę w siódmej minucie doliczonego czasu gry.

Skrót meczu Iran - Palestyna [ZOBACZ WIDEO]

Po zmianie stron obraz się nie zmienił. Stroną dominującą byli Irańczycy, którzy w 55. minucie spotkania ustalili wynik spotkania. Zamieszanie w polu karnym wykorzystał, wprowadzony tuż po przerwie, zawodnik AS Romy Sardar Azmoun. Napastnik Giallorossich zachował zimną krew w szesnastce Palestyńczyków i spokojnym, delikatnym uderzeniem, umieścił futbolówkę w bramce.

Skrzydłowy Lecha Poznań na ławce

Pomimo wysokiego zwycięstwa oraz kontroli sytuacji na boisku, skrzydłowy Kolejorza, Ali Gholizadeh przesiedział całe spotkanie na ławce rezerwowych. Tuż przed turniejem piłkarz Lecha wystąpił w dwóch meczach towarzyskich przeciwko Burkina Faso (2:1) oraz Indonezji (5:0). W obu spotkaniach rozegrał po 45 minut.

Iran z 3 punktami prowadzi w tabeli grupy C. W następnym spotkaniu, które zaplanowano na piątek (19 stycznia), zmierzą się z Hongkongiem, który w pierwszym spotkaniu musiał uznać wyższość Zjednoczonym Emiratom Arabskim. Zmagania grupowe Iran zakończy pojedynkiem z ZEA (wtorek, 23 stycznia).

Baseny, palmy, prywatna plaża - w takich warunkach Lech Poznań będzie przygotowywać się do rundy wiosennej

Miejsce jak z bajki. Lech Poznań nie ma prawa narzekać na wa...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski