- Nasza spokojna zabudowana domkami jednorodzinnymi okolica, to nie jest miejsce na tego typu inwestycję - przekonuje Grzegorz Blachowski, mieszkaniec ulicy Rivoliego.
Zgodnie z wydanymi warunkami zabudowy, możliwości inwestora są spore. Na działce ma powstać dwukondygnacyjna, wysoka na ponad 8 metrów hala o wymiarach elewacji 61 na 37 metrów. W sumie sklep ma mieć powierzchnię prawie 2 tysięcy metrów kwadratowych. Wokół jest planowana budowa parkingów dla dziesiątek samochodów.
Czytaj również:
Swarzędz: Wyremontowany dworzec czeka na podróżnych [ZDJĘCIA]
Co jest najgorsze? Mieszkańcy obawiają się, że to otwarcie "furtki", która w przyszłości może zmienić zaciszną okolicę w wielkie centrum handlowe. Boli ich również postępowanie gminy w tej sprawie.
- Sposób w jaki zostaliśmy potraktowani to skandal - twierdzi Grzegorz Blachowski, członek Społecznego Komitetu Protestacyjnego Swarzędz Południe.
Wątpliwości jego, oraz innych mieszkańców budzi sposób załatwiania warunków zabudowy. O ile na początku część z nich została potraktowana jako strona toczącego się postępowania (przesłano im pisma w tej sprawie), z czasem nastawienie gminy się zmieniało.
Sprawdź koniecznie:
Swarzędz na starych pocztówkach. Zobacz jak się zmieniał przez 100 lat! [ZDJĘCIA]
- Trzy razy byłem w gminie przeglądać dokumenty i nie było z tym problemu - relacjonuje Blachowski. - Za ostatnim razem, nagle dowiedziałem się, że nie jestem stroną postępowania i mi odmówiono. Na moje oficjalne pytanie dlaczego, od miesiąca nie dostałem odpowiedzi.
Obecnie sprawa wydania warunków zabudowy trafiła do Samorządowego Kolegium odwoławczego. Dopiero po rozpatrzeniu sprawy, postępowanie zostanie wznowione.
W związku z budzącą kontrowersje inwestycją, niczego nie mają sobie do zarzucenia władze gminy. Jak twierdzi Adam Trawiński, zastępca burmistrza Swarzędza, mieszkańcy nigdy nie byli stroną postępowania. A jedynie "ze względów społecznych" zostali poinformowani o toczącym się postępowaniu.
Czytaj również:
Swarzędz: Wyremontowany dworzec czeka na podróżnych [ZDJĘCIA]
- Nieprawdą jest, że mieszkańcy byli uznani za stronę postępowania. Gmina - chcąc wysłuchać zdania mieszkańców - poinformowała ich o przygotowywanym projekcie decyzji o warunkach zabudowy. Mieszkańcy wnieśli uwagi, które w pełni zostały uwzględnione w projekcie - twierdzi Adam Trawiński.
Ci są jednak innego zdania. I podkreślają, że nie chcą budowy. A kosmetyczne zmiany, które wprowadzono po ich proteście, trudno uznać za jakiekolwiek ustępstwo.
Sprawdź koniecznie:
Swarzędz na starych pocztówkach. Zobacz jak się zmieniał przez 100 lat! [ZDJĘCIA]
- Nie dopuszcza się ruchu samochodów dostawczych z ul. J.Rivoliego, ale dopuszcza się manewrowanie po tej ulicy. Niezależnie od tego czy duże samochody dostawcze będą jeździć czy manewrować, zablokują ruch na tej ulicy - wskazują. I podkreślają, że będą walczyć z budową marketu aż do skutku.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?