Instytut Środowiska Rolniczego i Leśnego PAN w Poznaniu: 33 osoby tracą pracę – niektórzy mimo okresu ochronnego przed emeryturą

W połowie października rozpoczęła się likwidacja IŚRiL PAN w Poznaniu. 30 pracowników (w tym 20 naukowych i 13 administracyjnych), z których znaczna liczba jest w ochronie przedemerytalnej – czyli brakuje im nie więcej niż 4 lata do osiągnięcia wieku emerytalnego – straci pracę.

Zobacz też: Zaćmienie Księżyca, meteory i planety: jesienna obserwacja nieba

Pracownicy dostali wstępny projekt porozumienia dotyczącego zwolnień pracowników. Pierwsze wypowiedzenia, zostaną wręczone jeszcze w listopadzie, a dotkną głównie pracowników naukowo-badawczych, czyli tych, którzy powodują swoją obecnością przyznawanie subwencji dla instytutu. W czwartek 18 listopada została przedstawiona pierwsza imienna lista osób do zwolnienia. Objęła 16 osób.

Pracownicy przedstawili także swoje propozycje warunków likwidator Renacie Wilnickiej. Przede wszystkim chcieliby poprawienia sytuacji najstarszych z nich, dlatego proponują, aby zagwarantować im miejsce pracy i w związku z tym możliwość wykonywania swoich obowiązków do momentu zakończenia likwidacji instytutu, aby jak najdłużej naliczały się różnego rodzaju świadczenia. Wnioskują również o zwiększenie odpraw.

– Moment powołania likwidacji, w naszej ocenie, jest najłatwiejszą drogą do pozbycia się pracowników i utraty przez część z nich statusu ochronnego. Jedną decyzją zabrano im prawo zagwarantowane w kodeksie pracy

– mówi mgr inż. Krzysztof Janku, szef związku zawodowego działającego przy likwidowanym instytucie.

Poza tym Janku wskazuje, że decyzja o likwidacji instytutu była podjęta bez empatii w stosunku do pracowników. – PAN nie zaproponował żadnych możliwości przekwalifikowania. Tym bardziej że niektórzy z kolegów byli związani z jednostką przez całą swoją karierę zawodową, poświęcając jej dużą część życia. A jak wszyscy wiemy, rynek pracy podlega ciągłym przeobrażeniom. Zostaliśmy potraktowani bardzo chłodno i urzędniczo – zaznacza stanowczo związkowiec.

Ostateczną decyzję o losie pracowników podejmuje jednak likwidator, a można się jej spodziewać w ciągu najbliższych dni. Chcieliśmy skontaktować się z Renatą Wilnicką, jednak bezskutecznie. Poinformowała nas, że obowiązuje ją zachowanie poufności zgodnie z umową podpisaną z Polską Akademią Nauk i dlatego nie będzie mogła udzielić żadnych informacji.

Rzecznik PAN, dr Piotr Karwowski, informuje natomiast, że akademia podejmuje działania wspierające pracowników IŚRiL. Zachęca inne instytuty do przejmowania kadry. Dr Karwowski zwraca uwagę, że instytuty PAN mają osobowość prawną i samodzielnie podejmują decyzje kadrowe.

Instytut Dendrologii PAN otworzył kilka konkursów na pracowników naukowych o tematyce bliskiej likwidowanemu instytutowi. Dr Karwowski mówi, że z nieoficjalnych rozmów akademia wie, że niektórzy pracownicy już znaleźli pracę w innych miejscach. W świecie nauki, jak wyjaśnia, zatrudnienie opiera się na merytorycznych konkursach. Dodał też, że zła sytuacja likwidowanego instytutu nie może być dla nikogo zaskoczeniem, przynajmniej od 2015 r.

Przypomnijmy, że Prezydium PAN w Warszawie podjęło uchwałę o jego likwidacji IŚRiL PAN w Poznaniu głównie ze względu na jego problemy finansowe. Pracownicy poznańskiej jednostki nie zgadzają się z tą decyzją. Mówią, że została podjęta przez manipulacje. Chcieliby, aby instytut był poddany ewaluacji jednostek naukowych, która planowana jest na rok 2022 r.