Od czterech miesięcy na stadionie jest już poznańska firma AK-BUD Kurant. Obiekt zna bardzo dobrze - była częścią konsorcjum, które go budowało. Teraz go naprawia. Niestety, nie jest to naprawa gwarancyjna - miasto wyłożyło na nią 2 mln złotych.
A naprawić na stadionie trzeba było m.in. konstrukcje żelbetowe: zlikwidować pęknięcia słupów i belek oraz wzmocnić ściany podaudotyryjne (pod trybunami).
- Zaawansowanie prac jest na poziomie 80 procent - zdradza Joanna Janowicz-Strzyżewicz, rzecznik prasowy POSiR. - Teraz trwa montaż konsol stalowych na II trybunie.
Mocno zaawansowane, bo na poziomie 70 procent, są również prace związane z naprawą dylatacji (szczelin służących do przenoszenia obciążenia i naprężenia w obiekcie) na audytoriach i promenadach oraz likwidacją przecieków.
Na ukończeniu są również prace związane z pęknięciami ścian, usuwaniem zacieków, malowaniem pomieszczeń oraz wymianą płyt sufitowych.
Termin oddania stadionu bez usterek to listopad. Niewykluczone, że będzie gotowy wcześniej. Być może do tego czasu uda się również sfinalizować rozmowy z Hestią dotyczące wypłaty z tytułu gwarancji należytego wykonania kontraktu przez Hydrobudowę.
Gwarancja miała być zabezpieczeniem dla miasta na wypadek, gdyby Hydrobudowa nie wywiązała się z kontraktu. Obejmowało także usunięcie wad i usterek, w których miasto wyręcza teraz wykonawcę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
