2,85 miliona złotych Kancelaria Sejmu zaplanowała w tym roku na zagraniczne wyjazdy posłów. To o 850 tys. zł mniej niż np. w 2008 r., ale o 233 tys. zł więcej niż dwa lata temu. Sprawdziliśmy dokąd i jak często wyjeżdżają nasi wielkopolscy posłowie.
Rekordzistami pod względem liczby zagranicznych wyjazdów wcale nie są bohaterowie "afery madryckiej", którzy pobrali z Kancelarii Sejmu ponad 3,3 tys. zł na przejazd samochodem, a polecieli do Madrytu tanimi liniami lotniczymi. Według zestawienia opublikowanego przez marszałka, Adam Hofman w ciągu tej kadencji podróżował za granicę 20 razy, a Adam Rogacki - 28 razy.
Wielkopolskim rekordzistą jest ich - do niedawna - partyjny kolega Jan Dziedziczak, poseł PiS z Kalisza. W tej kadencji zaliczył już 47 wyjazdów. - Jestem członkiem stałej delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego NATO, stąd wiele wyjazdów na sesje, posiedzenia komisji - mówi Jan Dziedziczak. - Uczestniczą w nich przedstawiciele wszystkich krajów NATO, nieobecność Polski byłaby co najmniej dziwna.
Najdroższy wyjazd posła w ramach NATO - do Stanów Zjednoczonych - kosztował ponad 24,4 tys. zł. Ale było sporo innych. Na przełomie października i listopada 2013 r. poseł był na wizytacji ośrodków polonijnych i duszpasterskich w trzech miastach Australii. Kosztowało to 15,1 tys. zł. O około tysiąc zł tańszy był wyjazd w 2012 r. do Nowego Jorku na 60-lecie Chorągwi Harcerzy w USA. A np. udział w uroczystości koronacji obrazu Matki Bożej w sanktuarium w Latyczowie na Ukrainie kosztował ponad 3,8 tys. zł.
- Takie wyjazdy są związane z moją pracą w komisji łączności z Polakami za granicą - mówi Jan Dziedziczak. - Otrzymujemy wiele zaproszeń albo sygnałów o złej sytuacji od Polonii, na które reagujemy.
Po trójce wielkopolskich posłów prawicy, najwięcej razy (15) za granicę wyjeżdżał Andrzej Dera z Solidarnej Polski. 14 z tych wyjazdów wiązało się z zasiadaniem w delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE. Pozostali posłowie z regionu nie przekroczyli w tej kadencji 10 wyjazdów. Ale niektóre podróże były kosztowne.
Rekordzistą pod względem kosztów za jedną zagraniczną wizytę jest Adam Szejnfeld z PO, który w maju dostał się do europarlamentu. Będąc jeszcze w Sejmie, na przełomie września i października 2012 r. uczestniczył w sześciodniowej delegacji na Dni Polskie w Meksyku. Tylko za niego Kancelaria Sejmu zapłaciła ponad 27,5 tys. zł. W tej kadencji poseł wyjeżdżał za granicę jeszcze tylko raz - na spotkanie w Izbie Reprezentantów Filipin. Koszt - ok. 22,7 tys. zł.
Tylko dwie podróże na koncie ma też Krzysztof Kłosowski, poseł SLD (wcześniej TR). Jedna z nich to dwutygodniowy pobyt w Indonezji. W styczniu 2013 r. sześciu członków (także Maciej Banaszak z Poznania) polsko-indonezyjskiej grupy parlamentarnej poleciało na zaproszenie tamtejszej Izby Reprezentantów. Za każdego trzeba było zapłacić 20,9 tys. zł.
- Chodziło o polepszenie stosunków z Indonezją, jednym z tygrysów azjatyckich, w którym powinniśmy sprzedawać polskie towary - mówi Kłosowski. - Udało się nam przełamać impas. Po kilku miesiącach odbyła się rewizyta w Polsce, a w sierpniu przyleciał do nas prezydent Indonezji.
Misje gospodarcze to też główny cel wyjazdów Killiona Munyamy, posła PO z Grodziska Wlkp. Wśród jego ośmiu podróży w tej kadencji są m.in. wizyty w Mozambiku, Nigerii czy RPA. Ten ostatni wyjazd w październiku 2013 r. był delegacją z premierem. Kosztował - w przypadku posła - 21,5 tys. zł. - Poseł, jadąc z przedsiębiorcami, uwiarygadnia ich, ułatwia współpracę - mówi Killion Munyama. - Efekty, które osiągamy dzięki tym wyjazdom, znacznie przekraczają koszty. Nasze obroty handlowe z Afryką w 2013 r. wzrosły o 32 proc.
O gospodarkę, nowe technologie i przystąpienie do Europejskiej Agencji Kosmicznej miało z kolei chodzić w wyjeździe Tadeusza Tomaszewskiego z SLD i Bożeny Szydłowskiej z PO do Paryża, na polsko-francuskie seminarium kosmiczne w marcu 2012 r. Dodatkowo, kilkanaście dni później posłanka uczestniczyła w obserwacji startu rakiety kosmicznej w Gujanie Francuskiej. Ten wyjazd częściowo finansowali Francuzi. Z kasy Sejmu poszło 3,6 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?