Idealny nauczyciel! Jaki powinien być? "Musi lubić dzieci i mieć pasję"

Agnieszka Jankowiak-Maik działa w internecie pod pseudonimem Babka od histy. Na co dzień jest nauczycielką historii i wiedzy o społeczeństwie. Pracuje w poznańskiej szkole podstawowej. Sama siebie określa jako nauczycielkę, aktywistkę edukacyjną, tutorkę, trenerkę i publicystkę.

W pracy ceni sobie najbardziej kontakt z młodym człowiekiem.

- To jest chyba coś przez co w ogóle nie przychodzi mi do głowy, żeby odejść z tej pracy - mówi. - Szkoła to jest takie miejsce spotkania, w którym to my próbujemy kogoś czegoś nauczyć, ale my też się bardzo dużo uczymy od naszych uczniów. Dzieci i młodzież są sensem pracy nauczyciela - podkreśla.

Druga - Agnieszka Socha, pracuje jako nauczycielka w poznańskim przedszkolu. Prowadzi grupę maluchów - Kaczeńce.

- Praca nauczyciela na pewno jest dość ciężka i wymagającą, ale uśmiech dziecka wiele jest w stanie wynagrodzić - twierdzi. - Efektami pracy jest to, gdy dzieci się cieszą z tego co robimy, jak są pełne entuzjazmu, gdy poznają nowe rzeczy oraz gdy patrzymy jak codziennie rozkwitają, potrafią coraz więcej. Wspaniała jest ich wdzięczność, gdy przyjdą, uśmiechną się, przytulą czy wręczą jakiś prosty rysunek - mówi.

Jaka, zdaniem nauczycieli, jest dzisiejsza młodzież?

- Bardzo różna. Z jednej strony na pewno słyszy się dużo narzekania na młodych ludzi, a ja myślę, że na młodzież zawsze się narzekało - mówi Babka od histy. - Niezależnie od tego o jakich czasach mówimy. Młodzież, którą ja znam, to jest młodzież świadoma, taka, która ma swoje pasje oraz taka, która trochę „wywraca stolik”.

Zdaniem Agnieszki Sochy obecnie dzieci stanowią dla nauczyciela wyzwanie.

- Ja bym określiła dzisiejsze dzieci jako wymagające. Czasy też są dość trudne - dużo jest nowych technologii, z którą ciężko jest konkurować - przyznaje nauczycielka przedszkola. - Bajki są dla nich bardzo atrakcyjne i my jako nauczyciele musimy naprawdę dużo rzeczy ciekawych wymyślić, żeby sprostać tym wymaganiom. Są zapatrzone w obraz i to, co my robimy naprawdę musi być dla nich atrakcyjne, by mogły się na tym skupić.

Agnieszka Jankowiak-Maik twierdzi, że dzisiejsze pokolenie młodych jest dużo odważniejsze, niż chociażby jej rówieśnicy w młodości.

- Głośno mówią o takich sprawach, o których moje pokolenie bało się mówić - o zdrowiu psychicznym, kwestii zarobków czy takiego kompletnego poświęcenia się pracy kosztem życia. To jak aktywnie działają na rzecz klimatu to jest to, co dorośli zupełnie przegapili - dodaje.

Według Agnieszki Sochy - uwagi. - Jeśli poświęcimy im dużo uwagi i zainteresowania to naprawdę potrafią się za to odwdzięczyć. Często w domu jej nie mają, bo wiadomo, że rodzice po pracy mają wiele innych obowiązków. Chcą żebyśmy my im ten czas poświęciły, pobawiły się z nimi i dały im tą uwagę, której im często brakuje - mówi

Ta potrzeba niewiele zmienia się z wiekiem. - Młodzi ludzie najczęściej chcą po prostu wysłuchania - przyznaje Agnmieszka Jankowiak -Maik. - Raz na jakiś czas robię podsumowanie mojej pracy i pytam uczniów co im się podoba, a co nie - czego oczekują, czego chcą. Często doceniają, że można ze mną po prostu porozmawiać. Mówią o tym, że ja nie boję się z nimi rozmawiać, że chce ich wysłuchać czy poznać ich perspektywę. Jest to bardzo uniwersalna potrzeba człowieka. Chcą mieć świadomość, że są wysłuchani, że mogą na kogoś liczyć, czy są dla kogoś ważni - dodaje.

Jaki powinien być idealny nauczyciel? Według Agnieszki Jankowiak-Maik musi najpierw lubić dzieci i młodzież. - To jest podstawa, jeżeli nie spełnia tego kryterium to uważam, że taka osoba nie powinna pracować w szkole. Oprócz tego myślę, że musi mieć pasję, bo ludzie z pasją, niezależnie od tego czego będą próbowali uczyć, to przyciągają tym innych i tworzy się wokół tego dobra energia - odpowiada.

Agnieszka Socha wskazuje też inne cechy.

- Na pewno cierpliwość. Wytrzymać z taką grupą dzieci to też nie jest łatwa sprawa - śmieje się. - Drugą ważną cechą jest empatia. Trzeba umieć się wczuć w ich świat, potrzeby czy oczekiwania, żeby móc być dla nich autorytetem. Po trzecie trzeba być stanowczym. Nie wystarczy być dla nich miłym, ale też trzeba umieć postawić jakieś granice, zasady, by dzieci czuły się bezpiecznie - dodaje.

Jak mówi Babka od histy - wiedza i pasja to wciąż za mało, by mówić o nauczycielu idealnym.

- Ta osoba musi mieć również przygotowanie psychologiczno-pedagogiczne. Moim zdaniem tego w polskiej szkole bardzo brakuje. Często jesteśmy specjalistami przedmiotowymi, a kompetencje miękkie nie są zbyt wysokie, a powinny - twierdzi Agnieszka Jankowiak-Maik.

Agnieszka Socha przyznaje również, że oczekiwałaby od rodziców więcej szacunku dla swojej pracy.

- Chciałabym, by rodzice bardziej nam ufali, a nie tylko swoim dzieciom, które są w stanie stworzyć różne historie. Często spotykamy się z brakiem szacunku do nauczyciela ze strony rodziców. To przykre - przyznaje.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Nowy odcinek programu "Moje własne M":

Obserwuj nas także na Google News