Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hydrobudowa Polska i Maxer: Prezesa firm talent do upadłości

Mateusz Pilarczyk
Euro 2012 oficjalnie było gwoździem do trumny Hydrobudowy kierowanej przez Jerzego Ciechanowskiego (w środku)
Euro 2012 oficjalnie było gwoździem do trumny Hydrobudowy kierowanej przez Jerzego Ciechanowskiego (w środku) Marek Zakrzewski
Hydrobudowa Polska i Maxer. Dwie duże, poznańskie firmy budowlane, które spektakularnie upadły. Co je łączy? Osoba prezesa Ciechanowskiego.

Prokuratura w Gdańsku umorzyła jedno z ostatnich śledztw dotyczących Hydrobudowy Polska. Postępowanie było prowadzone w sprawie, a nie przeciwko konkretnym osobom. Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa dotyczyło działania na szkodę kilkudziesięciu podwykonawców pracujących przy budowie Trasy Słowackiego w Trójmieście.

Zażalenia podwykonawcy
W ciągu trwającego kilkanaście miesięcy śledztwa przesłuchano zarząd Hydrobudowy Polska. Na jego czele nadal stoi prezes Jerzy Ciechanowski, a jego kolejna kadencja kończy się pod koniec czerwca przyszłego roku.

Ponownie na szefa spółki został wybrany 29 czerwca 2012 roku czyli 25 dni po zgłoszeniu w sądzie wniosku o upadłość układową firmy. Z układu jednak nic nie wyszło i od 13 września 2012 roku Hydrobudowa jest likwidowana a syndyk wyprzedaje jej majątek.

Umorzenie śledztwa przez prokuraturę nie kończy jednak sprawy. Podwykonawcy domagają się łącznie ok. 50 mln zł. Dla małych firm jest to być, albo nie być. Dlatego złożyli zażalenie na decyzje prokuratury - chcą, aby ustaliła kto odpowiada za ich problemy.

Zawód prezes-budowlaniec
Hydrobudowa Polska nie jest pierwszą dużą, budowlaną spółką z Poznania, która upada za czasów prezesury Jerzego Ciechanowskiego.

Prezes urodził się w 1952 roku w Turku, ale jego zawodowe życie związane jest z Poznaniem. Ukończył studia na wydziale melioracji wodnych ówczesnej Akademii Rolniczej w Poznaniu.

W 1978 roku rozpoczął pracę w Energopolu-7 Poznań jako inżynier stażysta. Później awansował na stanowiska kierownik budowy i dyrektora technicznego.

Przełomowy był 1990 rok. Wtedy Jerzy Ciechanowski obejmuje stanowisko dyrektora naczelnego a następnie prezes zarządu Energopolu-7. To za jego prezesury firma zmienia nazwę na Maxer a firma upadła.

Zarzuty za Maksera
- Pana Ciechanowskiego poznałem, gdy przejmowałem Maxera. Po przejęciu władzy odkryliśmy gigantyczne długi spowodowane między innymi realizacją przetargów, które jak się potem okazało Maxer wygrywał po zaniżonych cenach. A za to właśnie był odpowiedzialny prezes, czyli Jerzy Ciechanowski - mówił "Głosowi" Zbigniew Jakubas, znany polskiego biznesmen.
Już w czasie kierowania przez niego Maxerem pojawiły się wątpliwości, które doprowadziły nawet do prokuratorskiego śledztwa i oskarżenia Ciechanowskiego. Ostatecznie sprawę umorzono, ale na lodzie zostało ponad 140 wierzycieli i setki pracowników.

Ciechanowski studiował też podypolomowo na kierunku budownictwo wodne na Politechnice Warszawskiej. Skończył też studia dla menedżerów "Master of Business Administration" w Wielkopolskiej Szkole Biznesu przy ówczesnej Akademii Ekonomicznej w Poznaniu.

Spraw Maksera nie przeszkodziła Ciechanowskiemu zająć w 2006 roku fotela prezesa Hydrobudowy Śląsk, przemianowanej później na Hydrobudowę Polska. Firma ta wchodziła w skład poznańskiej grupy PBG, której założycielem jest Janusz Wiśniewski.

- Bardzo dobrze. Jest to jeden z naszych kluczowych menedżerów - oceniał Janusz Wiśniewski prezesa Ciechanowskiego już po ogłoszeniu upadłości Hydrobudowy.

Wskazywał też, że Makser był jedną z najlepszych firm budowlanych, kiedyś wzorem, do którego dążył. Upadłość spółki w jego opinii nie miała wynikała z błędów prezesa.

- Nie było tak, że prezes Ciechanowski został wyrzucony. Nie zgadzał się na niektóre rozwiązania, złożył rezygnację. Dlatego złożono doniesienie do prokuratury - uważa Janusz Wiśniewski.

Co innego twierdzą byli pracownicy Maksera. W sieci publikują dziesiątki wpisów dotyczących przeszłości prezesa Ciechanowskiego.

Hydrobudowa Polska

Firma znana jest najlepiej z inwestycji na Euro 2012 - budowała autostrady i trzy z czterech, polskich aren Euro 2012: w Poznaniu, Warszawie i Gdańsku. Oficjalnie to te inwestycje miały przyczynić się do upadku firmy należącej do Grupy PBG. Z Hydrobudową triumf święcił też prezes Ciechanowski. Na początku 2012 r. spółka uznana została przez kapitułę Nagród Polskiego Klubu Biznesu za "Firmę Roku 2011". Jerzy Ciechanowski odebrał też Złoty Medal Akademii Polskiego Sukcesu m.in. za budowę stadionów.

Maxer z Energopolu-7

Maxer był prężną firmą budowlaną, zatrudniającą w szczytowych okresach kilka tysięcy osób. Powstała w wyniku zmiany nazwy poznańskiego Energopolu-7. To ona zaczęła modernizację Stadionu Miejskiego przy Bułgarskiej w Poznaniu. Zresztą Maxer przez pewien czas był także sponsorem piłkarzy Lecha.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski