Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hokeistki walczą o tytuł mistrzowski

Jacek Pałuba
Trener Krzysztof Rachwalski liczy w reprezentacji na Paulinę Okaj (na środku)
Trener Krzysztof Rachwalski liczy w reprezentacji na Paulinę Okaj (na środku) Waldemar Wylegalski
Hokeistki na trawie Pocztowca Poznań oraz Startu Brzeziny zagrają w finale tegorocznych mistrzostw Polski seniorek. Pierwszy z dwóch decydujących pojedynków odbędzie się w sobotę w Poznaniu, Drugi następnego dnia w Brzezinach. Która z drużyn uzyska lepszy bilans dwumeczu, zostanie mistrzem Polski.

Jeszcze tydzień temu obie drużyny zmierzyły się między sobą w bezpośrednim pojedynku w rundzie zasadniczej. Ekipa Startu pokonała na swoim boisku poznanianki 6:1 (5:0), prezentując dużą skuteczność w pierwszej części spotkania.

CZYTAJ TEŻ:

POZNAŃ: PIERWSZY MECZ ŻEŃSKIEGO LACROSSE

- Rzeczywiście rywalki sprawiły moim zawodniczkom zimny prysznic. Wierzę jednak, że w bojach finałowych będzie zupełnie inaczej. Liczę przede wszystkim na to, że moje zawodniczki wyciągną odpowiednie wnioski z tej porażki i w finale zagrają zdecydowanie lepiej. Chciałabym aby mecze o złoto stały na dobrym poziomie i były godne tegorocznego finału, a moje zawodniczki zrobią wszystko, aby wywalczyć tytuł mistrzowski - powiedziała Dorota Wybieralska, trenerka poznańskiego Pocztowca.

Podczas sezonu zasadniczego zespół z Brzezin wygrywał z Pocztowcem, ale spotkania były wyrównane i kończyły się dopiero po karnych zagrywkach. Można się spodziewać, że poznanianki zapomną o porażkach i naprawdę zagrają najlepiej jak potrafią. A psychologiczna przewaga, jaką mają zawodniczki Startu Brzeziny, wcale nie musi być ich atutem w bojach o złoto. Sobotni mecz na stadionie Pocztowca przy moście Św. Rocha rozpocznie się o godzinie 11. Niedzielny mecz w Brzezinach o godz. 13.30.

- Spotkania finałowe mogą być zupełnie inne, niż mecze w fazie zasadniczej. Przewaga psychologiczna jaką sobie wypracowały wcześniej zawodniczki z Brzezin może im pomóc, ale może też być odwrotnie. Mam nadzieję, że obie drużyny stworzą ciekawe widowisko, a kandydatki do reprezentacji potwierdzą wysoką formę, bo przecież już wkrótce będzie je czekał występ w mistrzostwach Europy w Poznaniu - powiedział Krzysztof Rachwalski, trener reprezentacji Polski kobiet, nawiązując do sierpniowego turnieju grupy B.

CZYTAJ TEŻ:

GRUNWALD BLIŻEJ OBRONY TYTUŁU

Żeńska kadra właśnie w stolicy Wielkopolski (8-14 sierpnia) rozpocznie walkę o kwalifikację olimpijską do Londynu. Aby myśleć o igrzyska najpierw przede wszystkim należy znaleźć się w czołówce poznańskiego turnieju, gdzie Polki w grupie eliminacyjnej zmierzą się z:Białorusią, Walią i Szkocją.

- 11 lipca rozpoczynamy konsultację w Cetniewie, a potem w ostatnim tygodniu lipca zgrupowanie w Gąsawie. Tuż przed mistrzostwami Europy mamy jeszcze w planach mecze sparingowe z Francja i Rosją. Mam nadzieję, że skończyły się wreszcie zdrowotne kłopoty kadrowiczek, a szczególnie Pauliny Okaj i Aleksandry Bugały. Do tej pory nasze przygotowania przebiegały dobrze i liczę, że nasza drużyna spełni oczekiwania w Poznaniu - podsumował trener Krzysztof Rachwalski.

Także w sobotę i niedzielę odbędą się dwa pojedynki o brązowy medal tegorocznych mistrzostw kraju między Spartą Gniezno i Dwójką Nysa. Oba mecze rozegrane zostaną w Siemianowicach Śląskich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski