Gwiazda Betlejemska na niebie zabłyśnie w poniedziałek, 21 grudnia. Ostatni raz widziano ją 800 lat temu!

Zbliżenie Jowisza i Saturna zdarza się co około 20 lat. Wielka koniunkcja, czyli maksymalne przybliżenie się do siebie obu tych planet jest jednak bardzo rzadkie, bo ma miejsce co około 800 lat.

Czytaj także: Czy na święta spadnie śnieg, a może będzie padać deszcz? Sprawdź prognozę

Najlepiej Gwiazda Betlejemska bedzie widziana z okolic równika, ale dostrzec ją będzie można z każdego punktu Ziemi.

Czytaj też: Gwiazda betlejemska. Co trzeba wiedzieć o poisencji? Jak dbać o ten kwiat?

Najwcześniej godzinę po zachodzie słońca musimy w poniedziałek obserwować niebo nieco powyżej horyzontu na południowy-zachód.

Zapalono lampki na świątecznej choince w Betlejem. W tym roku nie było tłumów z powodu obostrzeń

Planety będą wyglądały na niebie jak jeden jasny punkt i będą widoczne także przez kolejne dni.

Jowisz i Saturn są bardzo jasne, razem więc - ustawiając się w jednej linii - stworzą tak jasny punkt, że będziemy mogli obserwować go na niebie nawet gołym okiem. Oczywiście, jeśli pogoda będzie odpowiednia.

Czytaj też: Sprawdź czy Księżyc może wpływać na nasze samopoczucie

Dla lepszego efektu można do obserwacji użyć lornetki lub teleskopu.

Jeśli uda Wam się sfotografować to niebywale rzadkie zjawisko, przyślijcie nam zdjęcia na mail: wydawca@glos. com, a my zrobimy z nich unikatową galerię!

Poprzednio takie zjawisko można było obserwować w 1226 roku. Następne zbliżenie obu planet, zdaniem astronomów, może nastąpić 15 marca 2080 roku i po 2400 roku.

Zobacz koniecznie: Jak zapamiętać swój sen? Poznaj znaczenie snów i rodzaje senników. Jak interpretować sen?

W poniedziałek, 21 grudnia wypada też przesilenie zimowe 2020, a wobec tego także najkrótszy dzień w roku. Słońce wzeszło o godzinie 7.42, a zajdzie już o 15.25. Dzień będzie trwał tylko 7 godzin i 43 minuty, będzie więc krótszy od najdłuższego o 9 godzin i 4 minuty. Tym samym nadchodząca noc będzie najdłuższą w roku.