Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Ganowicz: Arcybiskup Jędraszewski powinien wziąć pod uwagę głosy poznaniaków

Błażej Dąbkowski
Błażej Dąbkowski
- Arcybiskup Jędraszewski powinien wziąć pod uwagę głosy, które napływają z Poznania i zastanowić się, jak powinien się w sobotę zachować - mówi Grzegorz Ganowicz, przewodniczący rady miasta Poznania.
- Arcybiskup Jędraszewski powinien wziąć pod uwagę głosy, które napływają z Poznania i zastanowić się, jak powinien się w sobotę zachować - mówi Grzegorz Ganowicz, przewodniczący rady miasta Poznania. Waldemar Wylegalski
- Arcybiskup Jędraszewski powinien wziąć pod uwagę głosy, które napływają z Poznania i zastanowić się, jak powinien się w sobotę zachować - mówi Grzegorz Ganowicz, przewodniczący rady miasta Poznania.

Od kilku dni trwa dyskusja związana z uroczystościami 100-lecia poznańskiego „Marcinka”, a konkretnie z koncelebrowaniem mszy przez abp Marka Jędraszewskiego. Część absolwentów nie zgadza się na takie przewodnictwo nabożeństwa i organizuje pikietę. Pana ojciec i dzieci również ukończyło I LO, czy zatem pojawi się pan na mszy?

Grzegorz Ganowicz: Zamierzam wziąć udział w wydarzeniu, które odbędzie się w auli UAM o godz. 12. Nabożeństwo jest pewnym uzupełnieniem, na które chodzą ci, którzy chcą. Nie ukrywam jednak, że dodatkowym argumentem, który odwodzi mnie od uczestnictwa w mszy świętej jest konflikt, który się wokół niej wytworzył.

Przemawiają do Pana argumenty strony, która przypomina kontrowersyjne wypowiedzi metropolity krakowskiego i domaga się jego rezygnacji z przewodniczenia mszy?

Arcybiskup Jędraszewski powinien wziąć pod uwagę głosy, które napływają z Poznania i zastanowić się, jak powinien się w sobotę zachować.

Sprawdź: Poznań: Arcybiskup Marek Jędraszewski odprawi mszę z okazji 100-lecia I LO im. Karola Marcinkowskiego. Władze miasta nie wezmą udziału

W kwietniu Dominik Jaśkowiec, przewodniczący Rady Miasta Krakowa oraz szef krakowskiej Platformy Obywatelskiej, zapowiedział, że nie będzie uczestniczył w publicznych wystąpieniach razem z metropolitą krakowskim. Powodem były słowa duchownego, który stwierdził, że skazanie australijskiego abpa George'a Pella za pedofilię to prześladowanie Kościoła.

Czasami należy jasno wyrazić swoje stanowisko w konkretnej sprawie. Tak odbieram zachowanie Dominika Jaśkowca. To, co się wydarzyło w ostatnich dniach, nie jest jednak wyzwaniem tylko dla polityków, a głównie dla Kościoła katolickiego, który powinien znaleźć sposób na rozwiązanie potężnego kryzysu. Nie koncentruje się on wyłącznie na metropolicie krakowskim, dotyczy bowiem wielu biskupów i księży, więc oni powinni szukać odpowiedzi na pytanie jak się zachować.

Jak się zatem powinien zachować arcybiskup Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski?

Nie jestem osobą, która przedstawi prostą receptę, natomiast hierarchowie powinni zadać sobie to pytanie dużo wcześniej, a nie po emisji filmu Tomasza Sekielskiego. Wiedza w nim zawarta nie jest przecież nowa, teraz została jedynie poparta świadectwami osób skrzywdzonych i w dobitny sposób przedstawiona. Potworny problem pedofilii próbuje się teraz uciąć zaostrzeniem kar, ale to może nie zmienić postawy Kościoła, w którym przez wiele lat ukrywano go. Powinniśmy więc z jednej strony wskazać wszystkich winnych, także tych, którzy wiedzieli o procederze i trzymali wszystko w ukryciu, z drugiej strony starać się zadośćuczynić ofiarom, których trauma cały czas trwa.

Kwestie związane z Kościołem dość często przebijają się ostatnio także w radzie miasta. Na ostatniej sesji radny Koalicji Obywatelskiej Wojciech Chudy pytał prezydenta, czy w poznańskich szkołach pracują pedofile.

Nie wiem, czy prezydent ma instrumenty, by udzielić takiej informacji, wiec takie zapytanie może być z gruntu chybione.

Pod koniec ubiegłego roku prezydent Jacek Jaśkowiak zapytany o to, dlaczego nie wziął udziału w mszy z okazji rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego, odpowiedział, że jest za rozdziałem państwa od Kościoła i pojawi się na nabożeństwie, kiedy będzie miał na to ochotę.

Wszystko zależy od tego kiedy i z jakiej okazji msza się odbywa. Proszę pamiętać, że nabożeństwa nie odbywają się tylko w Kościele katolickim. Sam z okazji świąt bywam w synagodze, czy uczestniczę w nabożeństwach prowadzonych przez kościoły protestanckie, które co roku organizują je w intencji Miasta Poznania. Nie widzę więc powodu, by nie pojawić się na podobnej mszy w Kościele katolickim, przecież funkcje samorządowe sprawujemy w imieniu wszystkich tych wspólnot. Powinniśmy mieć do nich wszystkich życzliwy stosunek i być obecni tam, gdzie dzieje się dla nich coś ważnego.

Sprawdź też:

ZOBACZ TEŻ: Michał Żebrowski o filmie "Tylko nie mów nikomu": Myślę, że zmieni coś w Polakach

Źródło: przeAmbitni.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski