– To zawodnik, który połączy ogień z wodą. Ktoś kto idealnie pasuje do zespołu będącego mieszanką rutyny z młodością. Jego doświadczenie i zimna głowa mają pomóc w uruchomieniu potencjału drużyny. Potrzebowaliśmy takiego boiskowego generała i mamy nadzieję, że spełni on nasze oczekiwania – tłumaczył szkoleniowiec ostrowian.
Zobacz też: TOP 10 najładniejszych koszykarek w polskiej lidze
Milicić scharakteryzował też greckiego koszykarzy jako bardzo wszechstronnego.
– Mantzaris ma być takim mózgiem zespołu od wszystkiego, bo ma świetnie asystować, a w określonych sytuacjach straszyć rywali rzutem i penetracją. Myślę, że jego sposób grania będzie trudny do zneutralizowania przez rywali – dodał trener pochodzący z Chorwacji.
Coach Stalówki uchylił też nieco rąbka tajemnicy związanej z kulisami sprowadzenia gracza o znanym nazwisku do polskiej ligi.
– Każdego Greka, podobnie jak Turka czy Hiszpana, nie jest łatwo namówić na granie w Polsce. Zawodnicy z tamtych lig rzadko opuszczają ojczyznę. Tym bardziej więc cieszymy się, że nam udało się pozyskać takiego koszykarza mieszcząc się w określonych ramach budżetowych – zakończył Milicić.
Mantzaris jest etatowym reprezentantem swojego kraju. W dorobku ma osiem sezonów na parkietach Euroligi w zespole Olympiakosu Pireus. Jest zawodnikiem niezwykle doświadczonym i zarazem utytułowanym. Wystarczy powiedzieć, że w swoim dorobu ma dwa tytuły mistrza Euroligi właśnie z Olympiakosem. W barwach tego klubu spędził osiem sezonów w latach 2011-2019. W barwach greckiego klubu wystąpił w 210 meczach Euroligi. W swoim dorobku ma również trzy tytuły mistrza Grecji z tym zespołem. Jest jednocześnie etatowym zawodnikiej greckiej reprezentacji.
Przygodę z koszykówką nasz ostrowski generał rozpoczynał jednak w Peristeri Ateny, gdzie grał w latach 2007-2011. Później trafił do Pireusu. W sezonie 2019/2020 miał okazję występować w rosyjskim Uniksie Kazań, z którym rywalizował w lidze VTB oraz rozgrywkach EuroCup. Sezon 2020/2021 rozpoczynał w czołowym greckim klubie Promitheas Patras, z którym także grał w EuroCup (średnie: 29 minut, 7 punktów, 5,5 zbiórki, 7,5 asysty). W trakcie sezonu przeniósł się jednak do macierzystego Peristeri, z którym rywalizował na parkietach Ligi Mistrzów.
Tymczasem zbroją się też przeciwnicy mistrzów Polski. Ciekawego transferu dokonał King Szczecin, zatrudniając Amerykanina Stacy Davisa. Absolwent uczelni Pepperdine grał już w Cherkasy Monkeys (Ukraina), STB Le Havre (Francja), Talk N Text Tropang Texters (Filipiny), BC Prievidza (Słowacja), Soles (Meksyk) oraz BC Nokia (Finlandia). Ostatnio był zawodnikiem Alby Fehervar. W lidze węgierskiej zdobywał średnio 17,8 punktów, 7 zbiórek i 1,3 asysty w 31 rozegranych spotkaniach.
Z kolei rodak Davisa, Maurice Watson będzie rozgrywającym Twarydch Pierników Toruń.Watson w NCAA grał w zespołach uczelni Boston University oraz Creighton. W sezonie 2018/19 przeniósł się do Europy – podpisał umowę z ZZ Leiden. Później był graczem Unieuro Forli w II lidze włoskiej. Ostatni sezon spędził w tureckiej Bursie. W 11 spotkaniach II ligi zdobywał średnio 19,4 punktu, 4,7 zbiórki i 8,9 asysty.
Natomiast Start Lublin zatrudnił gracza z przeszłością w NBA (100 meczów w Orlando Magic i Milwaukke Buck), czyli Dorona Lamba. 29-letni strzelec ostatnio grał w Turcji, w Darussafakce Stambuł i zdobywał średnio 9,2 punktu na mecz.
Chcesz wiedzieć więcej?
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?