MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gostyń: Wyłudzali pieniądze z polis za fikcyjne kolizje drogowe

Daniel Andruszkiewicz
Czworo mieszkańców powiatu gostyńskiego postanowiło zarobić wspólnie sporo gotówki. Mieli pomysł i dużo zapału, ale gorzej było już z legalnością całego interesu. Problem polegał na tym, że postanowili dorobić się wedle przysłowia mówiącego o tym, że aby stać się bogaczem, pierwszy milion trzeba ukraść. I wyłudzali pieniądze z firm ubezpieczeniowych.

Coś poszło nie tak, jak powinno. Kiedy mundurowi dowiedzieli się, że mieszkanka powiatu gostyńskiego próbowała oszukać dużą firmę ubezpieczeniową, szybko ustalili, że biznes polegał właśnie na wyłudzaniu pieniędzy z polis. W tym przypadku roszczenia sięgały aż 20 tysięcy złotych.

Śledztwo potwierdziło, że nie był to odosobniony przypadek. Pewnym było, że Marzena T. nie działała sama. W procederze uczestniczyli też jej synowie Amadeusz i Sławomir. Do interesu wkręcili również sąsiada Michała R. Wspólnie sporządzali fałszywe dokumentacje z fikcyjnych kolizji drogowych, które przedkładali w poszkodowanych firmach.

- W toku śledztwa ujawniono kolejne pokrzywdzone ubezpieczalnie. Podejrzane osoby usłyszały zarzuty oszustwa oraz poświadczenia nieprawdy - mówi Grzegorz Błaszczyk z Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.

Marzenia o pierwszym milionie pękły jak bańka mydlana. Dość szybko, bo mundurowi szacują, że od 2007 roku grupa mogła wyłudzić około kilkudziesięciu tysięcy złotych. Rzeczywistą skalę przestępczej działalności niedoszłych milionerów poznamy być może po zakończeniu śledztwa. Jak przyznają funkcjonariusze, sprawa jest rozwojowa i nie można wykluczyć kolejnych zatrzymań.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski