Górnicy i pracownicy elektrowni węglowych w Polsce otrzymają odprawy. Najstarsi dotrwają do emerytury na części pensji

Państwowe wparcie ma mieć formę rocznej odprawy dla pracowników zatrudnionych w kopalniach węgla kamiennego i brunatnego oraz elektrowniach wykorzystujących te surowce, a które mają być niechybnie wygaszane. Skorzystają też najstarsi pracownicy.

Rekompensata za utratę pracy zastąpi odprawę przewidzianą w aktualnie obowiązujących układach zbiorowych pracy. Według portalu rzeczpospolita.pl sprawa dotyczy pracowników: Taurona, PGE, Energi, Enei i ZE PAK-u. Warto przypomnieć, że wygaszanie należącej do PGE Elektrowni Bełchatów ma rozpocząć się już od 2030 r.

To jednak nie wszystko. Według Komisji Europejskiej Polska wnioskowała też o zgodę na urlop płatny. W niektórych warunkach miałby on wynieść nawet cztery lata. To udogodnienie dla tych, którym niewiele zostało już do osiągnięcia wieku emerytalnego. Ten obecnie wynosi w Polsce 65 lat dla mężczyzn i 60 lat dla kobiet. Jak będzie wyglądało wsparcie dla takich osób?

Z płatnego urlopu będzie mógł skorzystać pracownik przez okres maksymalnie czterech lat, co oznacza, że w przypadku mężczyzn byliby to panowie w wieku od 61 do 64 lat. Takie osoby nie otrzymają jednak pełnego uposażenia, a jedynie 80 proc. dotychczasowej pensji.

Choć 300 mln euro wydaje się kroplą w morzu potrzeb, to są też i dobre wieści. Bo choć program ma trwać tylko dziesięć lat, tj. do lutego 2034 r. to po jego zakończeniu, Polska może starać się o jego przedłużenie.