Interesująca jest rywalizacja Grobelny kontra PiS o mandaty w radzie. W ostatnich wyborach "ludzie prezydenta" zdobyli jeden więcej. W sondażu "Głosu" idą "łeb w łeb". A przypomnijmy, że jeszcze w sondażu "Głosu" sprzed roku Poznański Ruch Obywatelski osiągnął 20,7-proc. poparcie, a PiS - 15,6 proc.
Szyld partyjny może w tych wyborach, podobnie jak w poprzednich, odegrać istotną rolę. Jednym pomoże, drugim przeszkodzi. Nie wiadomo bowiem, jak przeciętny wyborca podejdzie np. do list SLD, na których ok. 80 proc. to bezpartyjni społecznicy. Przy okazji tych wyborów nasuwają mi się dwa spostrzeżenia. Pierwsze, że kandydaci na radnych mniej koncentrują się na walce z przeciwnikami politycznymi, a więcej wysiłku wkładają w pokonanie kolegi z tej samej listy. Żałuję, że kapitał My Poznaniaków rozmienił się na drobne - spory, różnice, politycy, którzy chcieli coś na tym ruchu ugrać, doprowadziły do jego osłabienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?