18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Głodówka w sądzie: Prawnicy zajmą się sprawą pani Jadwigi

Marta Żbikowska
Pani Jadwiga protestuje w poznańskim sądzie
Pani Jadwiga protestuje w poznańskim sądzie Paweł Miecznik
Jadwiga Brygier nie daje za wygraną. W poniedziałek pojawiła się w poznańskim Sądzie Okręgowym, aby ponownie podjąć głodówkę. Możliwe jednak, że zmieni zdanie. Sprawą zainteresowała się bowiem jedna z kancelarii prawnych.

W piątek sąd odrzucił skargę 76-letniej mieszkanki Lusówka, tym samym uznał, że nie będzie wznawiać sprawy sprzed lat.

Sprawa dotyczy uwłaszczenia. Sąsiad rodziny Brygier w latach 90. stał się właścicielem działki, która przez dziesięciolecia należała do rodziny pani Jadwigi. Wszystko przez niefortunną zamianę. W 1930 roku rodziny z Lusówka zamieniły się działkami tak, żeby każdy uprawiał ziemię bliżej swoich zabudowań. Problem polega na tym, że działka rodziny Brygier leży bliżej jeziora, a tym samym jest bardziej atrakcyjną lokalizacją.

- Sąd się myli mówiąc, że sąsiad uwłaszczył się na mojej działce - uważa Jadwiga Brygier. - Ta sprawa, na którą się powołuje sąd dotyczyła ziemi sąsiada, nie mojej. Zostały pomylone numery działek i nikt teraz nie chce się do tego przyznać.

Sprawą zainteresowała się jedna z kancelarii. W poniedziałek protestująca kobieta spotkała się w sądzie z prawnikiem.

- Na razie nie możemy obiecać nic poza tym, że zapoznamy się z aktami sprawy i dopiero wtedy będziemy mogli podjąć jakieś decyzje - mówi Piotr Ruchała, aplikant z kancelarii Sójka i Maciak.

Dzisiaj Jadwiga Brygier spotka się z adwokatem. Do tego czasu nie będzie podejmować kolejnej głodówki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski