- Wiadomo jak wygląda tabela. Nie możemy więc patrzeć, kto jest na którym, miejscu tylko musimy zbierać punkty, to jest nasz cel w każdym meczu. Do każdego pojedynku podchodzimy mając na myśli jeden cel - zdobywanie punktów. Na pewno nasza sytuacja jest bardzo trudna i mało kto wierzy, że uda nam się odrobić dziesięciopunktową stratę do miejsca gwarantującego utrzymanie. My jednak musimy wierzyć do końca. Nie traktujemy jednak meczu z Lechem w kategoriach być albo nie być, że to jest ostatni pojedynek, który decyduje o wszystkim Do rozegrania mamy 12 spotkań i w każdym do wyrwania są punkty. Również w Poznaniu - mówi trener Kamil Kiereś.
- Miejsce, które zajmujemy to nie jest powód do dumy. Sytuacja nie jest łatwa, ale te trzy mecze pokazały, że możemy jeszcze powalczyć o utrzymanie się w ekstraklasie. Szkoda tej jesieni, ale w Poznaniu musimy pokazać , że to nam bardziej zależy na pozostaniu w lidze niż Lechowi na mistrzostwie - powiedział w wywiadzie dla telewizji klubowej GKS Mateusz Mak.
- Nie jesteśmy faworytem, ale na pewno nie stoimy na straconej pozycji. Dobrze gramy w defensywie, ale musimy poprawić grę w ataku - mówi obrońca Rafał Kosznik. - Dużo na ostatnich treningach pracowaliśmy nad poprawą skuteczności - dodaje Mak.
- Bełchatowianie w Poznaniu mają próbować więcej strzelać z dystansu. - Wiemy jakimi atutami dysponuje Lech, gdzie ma słabsze strony, ale musimy przede wszystkim skoncentrować się na sobie, bo od tego jak zagramy w Poznaniu, będzie zależało czy zmniejszymy stratę do Ruchu. Musimy zacząć wygrywać, jeśli myślimy o skutecznej pogoni za chorzowianami - podkreślił Mak.
NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?