Gdybym był prezydentem, dążyłbym do wyciągnięcia konsekwencji wobec osób odpowiedzialnych za nadużycia. Wystąpiłbym do prokuratury o zbadanie, czy wykryte podczas audytu nieprawidłowości nie są przestępstwem. Gdybym był prezydentem, który zapłacił za audyt 146 tys. zł z samorządowej kasy, starałbym się publicznie rozliczyć z tego wydatku, udostępniając dokument i wykazując, że jego zalecenia zostały zrealizowane. Tego wszystkiego zabrakło i żaden sądowy wyrok nie zmieni poczucia, że żyjemy w mieście, w którym brakuje transparentności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?