Średnio w jednej placówce jest od 50 do 80 dzieci. Ile z nich czuje się tam dobrze? Ile cieszy się z tego, że musi tam się wychowywać? Nie ma takich danych.
Powszechnie uważa się jednak, że w "bidulach" jest smutno, a dzieciaki tam przebywające marzą tylko o tym, by wrócić do domu. Bez względu na to, jaki on był...
Do tej pory wydawało mi się, że każde rozdzielenie rodziny jest wielką tragedią. Okazuje się jednak, że nie zawsze tak jest. Historia mojej imienniczki, która na własną prośbę trafiła z bratem do domu dziecka, jest inna od tych, które zwykle przyszło mi czytać.
Napawa optymizmem, wiarą we wspaniałych wychowawców, dobrych ludzi, którzy zagubionym, młodych ludziom pokazują ścieżki, którymi można pójść. Patrząc na roześmianą twarz Magdy, jej męża i ślicznych synków, nie mam wątpliwości, że ma teraz to, o czym marzyła i co jest dla niej najważniejsze.
Jej historia niech będzie dowodem na to, że w życiu można być szczęśliwym, nawet wtedy, gdy dzieciństwo nie zaczyna się zbyt dobrze. Ważna jest wiara, odwaga i nadzieja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?