Jak pan przyjął decyzję rządu, który od piątku 12 lutego zezwolił na otwarcie basenów sportowych, ale nie aquaparków?
Jerzy Krężlewski, prezes Term Maltańskich: Kompletnie nie rozumiemy tej decyzji rządu. Dlaczego ludzie, którzy przychodzą pływać w basenie sportowym, mogą przebywać w szatni, a w tej samej szatni nie mogą przebywać osoby, które przychodzą do aquaparku? Otwiera się kina, hotele, teatry, a obiekt, który ma system wymiany powietrza bardziej wydajny niż większość szpitali covidowych w Polsce oraz chlorowaną wodę i chlor w powietrzu nie może być otwarty. Galerie handlowe i kina z pewnością nie są bezpieczniejsze od aquaparku.
Otworzycie chociaż baseny sportowe?
Otwarcie basenów sportowych przy ograniczeniu do 50 procent maksymalnej liczby osób i bez możliwości wpuszczania klientów indywidualnych zupełnie nam się nie opłaca. Tym bardziej, że jest to perspektywa dwutygodniowa. Nie mogę powiedzieć firmie ratowniczej “przyślijcie ludzi na dwa tygodnie” i potem zamknąć basen. Nie możemy generować już więcej kosztów. Projekt rozporządzenia w sprawie otwarcia basenów sportowych jest bardzo zawiły, czekamy jeszcze na jego ostateczną wersję, ale dziś na 99 procent mogę powiedzieć, że nie otworzymy tych basenów.
Rząd luzuje obostrzenia
Podczas naszej ostatniej rozmowy pod koniec listopada ubiegłego roku mówił pan, że jeśli aquaparki nie zostaną otwarte, to jesteście w stanie wytrzymać do połowy stycznia, potem konieczne będą zwolnienia. Mamy luty, aquaparki nadal są zamknięte. Czy będziecie zwalniać pracowników?
Na szczęście póki co udało się tego uniknąć. Otrzymaliśmy 3,5 miliona złotych z drugiej tarczy antykryzysowej. W ramach tarczy nie mogę dać specjalnego wynagrodzenia pracownikom, ale te środki pozwolą nam przetrwać do wakacji. Jeśli nie zostaniemy otwarci w wakacje, to - mówiąc kolokwialnie - będziemy “wyć do księżyca” z rozpaczy. I tak jesteśmy w lepszej sytuacji niż inni, ponieważ mieliśmy przygotowane pieniądze na inwestycje, których nie zdążyliśmy rozpocząć i dlatego teraz jeszcze żyjemy. Mamy kilka osób, którym skończyła się umowa. Nie mogliśmy tych umów przedłużyć, ale złożyliśmy obietnicę, że gdy tylko zostaniemy otwarci, to te osoby w pierwszej kolejności zostaną przywrócone do pracy.
Zobacz też: Tragiczna sytuacja aquaparków. Powstanie stowarzyszenie "Polskie Aquaparki i Pływalnie"
Pod koniec listopada 2020 roku zapowiadaliście powstanie stowarzyszenia "Polskie Aquaparki i Pływalnie". Czy ono już działa i jak pomaga w obecnej sytuacji?
Stowarzyszenie Polskie Aquaparki i Pływalnie działa, ale jeszcze nie jest formalnie zarejestrowane. Złożyliśmy wniosek rejestracyjny. Działamy, kontaktujemy się ze sobą, wymieniamy informacje. Spotykaliśmy się z wicepremierem Jarosławem Gowinem, wiceminister rozwoju, pracy i technologii Olgą Siemieniuk z GIS. Niestety, mamy wrażenie, że celem tych spotkań jest odhaczenie w kalendarzu, że odbyła się konsultacja. Olga Siemieniuk mówi, że resort rozwoju przygotował obostrzenia sanitarne dla 40 branż. To nie jest prawda, ministerstwo zwróciło się do tych branż z prośbą o przygotowanie takich obostrzeń. To my je zrobiliśmy, skonsultowaliśmy z GIS i GIS je przyjął. Niestety nie robi się nic więcej w tej sprawie.
Co teraz dzieje się na Termach Maltańskich?
Wykorzystujemy ten czas na robienie remontów, napraw, rozpisujemy przetargi. Chcemy zmodernizować strefę saun już w marcu, a nie w wakacje jak planowaliśmy wcześniej.
ZOBACZ TEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?