Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Galeria Miejska Arsenał: Pracownicy Arsenału piszą do prezydenta Poznania [LIST]

KAB
Debata z dyrektorami Wydziału Kultury i Dziedzictwa w Galerii Miejskiej Arsenał
Debata z dyrektorami Wydziału Kultury i Dziedzictwa w Galerii Miejskiej Arsenał Maciej Urbanowski
Pracownicy Galerii Miejskiej Arsenał zwracają się do prezydenta Poznania, by zaniechał działań mających na celu likwidację galerii. O przyszłości instytucji dyskutuje się od 29 lipca, gdy prezydent Ryszard Grobelny ogłosił na konferencji prasowej, że odwołał konkurs na dyrektora galerii. Chce by galerię zlikwidować i powołać ponownie, powierzając kierowanie nią wybranej w konkursie organizacji pozarządowej. Publikujemy cały list pracowników Arsenału, który został przekazany prezydentowi Poznania 23 września.

Szanowny Panie Prezydencie,

Od 29 lipca 2013, kiedy został przerwany konkurs na dyrektora Galerii Miejskiej Arsenał, pokazujemy, jak wielkie szkody może przynieść jej likwidacja. To „przekształcenie” niesie za sobą groźbę utraty przez obywateli jedynej samorządowej instytucji kultury zajmującej się sztuką współczesną w Poznaniu, jedynej, której misją jest popularyzacja, promocja i edukacja w zakresie sztuki współczesnej. Arsenał to instytucja z niemal 65-letnią tradycją, której tożsamość zostanie zniszczona, bez statutu galerii i publicznej misji, jaką realizuje – Galeria Miejska Arsenał przestanie istnieć. To nie tylko budynek czy infrastruktura, galeria to także idee, wartości, skupieni wokół niej ludzie i organizacje, to prężne środowisko twórcze i ważne społeczności, odbiorcy i współpracownicy z Poznania, Polski i świata. Nikt nie może gwarantować kontynuacji tych działań, wartości, wsparcia kulturalno-społecznego – te właściwości wypracowuje się latami, przy odpowiednich warunkach. Galeria to także zakład pracy, który potrzebuje jedynie reorganizacji, a nie likwidacji.

Organizacje pozarządowe nie są bardziej skuteczne niż instytucje kultury w pozyskiwaniu środków.

Nie kwestionujemy sensu powierzania zadań publicznych organizacjom pozarządowym. Przeciwnie – sądzimy, że w sprzyjających warunkach może to być obiecujące rozwiązanie. Nie zgadzamy się jednak z ideą upatrywania w tej procedurze środka, który poprawić miałby funkcjonowanie Arsenału. Zwracamy uwagę, że żaden z argumentów krytykujących funkcjonowanie Galerii, pomijając już ich adekwatność, nie ma bezpośredniego związku z formułą organizacyjną Arsenału. Trudno więc uznać, że zmiana tej formuły – sama z siebie – przyniesie pozytywny skutek. Co więcej, dotychczasowe doświadczenia i przeprowadzone dotąd badania socjologiczne w tym zakresie świadczą o czymś zupełnie odwrotnym. Organizacje pozarządowe nie są bardziej skuteczne niż instytucje kultury w pozyskiwaniu środków. Nie są też od nich bardziej elastyczne. Nie mają silniejszych związków z bazą społeczną. Duża część skutecznych instytucji pozarządowych to ciała
zakładane i funkcjonujące przy publicznych instytucjach kultury.
Apelujemy zatem do Pana Prezydenta o zaniechanie działań mających na celu likwidację Galerii Miejskiej Arsenał. Tłumaczyliśmy nasze stanowisko wiele razy, przedstawiamy je teraz Panu, gdyż Wydział Kultury i Dziedzictwa oraz Wiceprezydent Dariusz Jaworski dotąd nie odpowiedzieli na żaden z naszych argumentów. Dlatego też przypominamy je w tym miejscu.

Po pierwsze, Galeria jako instytucja publiczna należy do obywateli, a nie do władz miejskich. Jej publiczny charakter oznacza, że suwerenem tego podmiotu jest społeczność Poznania, a władze tego miasta – jedynie jego organizatorem. Społeczeństwo ma prawo rozliczać władzę z jakości, a także z poziomu merytorycznego sposobu organizowania pracy galerii, ten zaś w ciągu ostatnich miesięcy pozostawia wiele do życzenia.

Po drugie, wola likwidacji galerii nie bierze pod uwagę skali protestu, jaki ta propozycja wywołała (chociażby ponad tysiąc sześćset osób podpisanych pod petycją poznańskiego Oddziału Towarzystwa Kulturoznawczego).

Społeczeństwo ma prawo rozliczać władzę z jakości, a także z poziomu merytorycznego sposobu organizowania pracy galerii, ten zaś w ciągu ostatnich miesięcy pozostawia wiele do życzenia

Po trzecie, propozycja urzędników zupełnie ignoruje krytyczne wobec niej głosy wielu autorytetów, które w tej sprawie zajęły stanowisko lub wyraziły swój sprzeciw (na przykład: prof. Piotr Piotrowski, Agnieszka Holland, Krzysztof Krauze czy dyrektorzy najważniejszych instytucji kultury w Polsce, takich, jak warszawska Zachęta, Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, Muzeum Sztuki w Łodzi, Centrum Nauki Kopernik czy polska Sekcja AICA – Międzynarodowe Stowarzyszenie Krytyków Sztuki). Nie bierze pod uwagę merytorycznych argumentów podważających zarówno krytykę Galerii, jak i zasadność jej przekazania organizacji pozarządowej, które wielokrotnie były już artykułowane. Urzędnicy nie liczą się z głosem środowiska kulturalnego nie tylko Poznania, ale i Polski.

Po czwarte, działania urzędników wobec Galerii są w naszym przekonaniu nie tyle wyrazem troski o samodzielność obywateli i większą swobodę ich działań, na które to cele ma wskazywać przywoływana często zasada pomocniczości, ale raczej stanowią wyraz arogancji urzędników, pokazują, jak bardzo nie liczą się oni z głosami dużej części mieszkańców Poznania, głosami rozmaitych instytucji i organizacji pozarządowych, które w tym przypadku traktowane są przez nich wyjątkowo instrumentalnie.
Po piąte, nie jest jasne, dlaczego Urząd Miasta artykułuje swoje oczekiwania wobec Galerii teraz, a nie zrobił tego nigdy wcześniej. Może to oznaczać, że nie jest on generalnie zainteresowany Galerią, a krytyka tej instytucji pojawia się tylko po to, by uzasadnić jej likwidację. W pierwszym komunikacie o tej decyzji Pana Prezydenta nie było mowy o tym, że powodem likwidacji jest niewłaściwe funkcjonowanie Galerii. Na pierwszych spotkaniach przedstawiciele Miasta (konferencja prasowa z 29.07, wypowiedzi dla prasy i telewizji w pierwszym tygodniu sierpnia) mówili tylko, że galeria działa dobrze, ale mogłaby lepiej – bez określania, co mają na myśli. Oznacza to, iż powody uzasadniające zamiar likwidacji przytaczane obecnie nie były źródłem pomysłu zmiany formuły organizacyjnej galerii. Te argumenty pojawiają się teraz i są generowane przez urzędników wskutek społecznego oporu wobec zamiaru likwidacji galerii.

Przedstawiciele miasta mówią, że galeria działa dobrze, ale mogłaby lepiej – bez określania, co mają na myśli

Po szóste, propozycja likwidacji Galerii uzasadniana jest ideą uspołeczniania, tymczasem sposób wcielania jej w życie nie ma z tym szczytnym celem nic wspólnego i każe wątpić w możliwość jego realizacji. W obecnych warunkach dalsze jej forsowanie pogarsza tylko sytuację publicznej instytucji kultury a pozostawienie Galerii na tak długo w niepewności, bez etatu dyrektorskiego, bez możliwości aplikowania o dodatkowe środki finansowe oznacza niegospodarność jej organizatora.

Dlatego też zwracamy się do Pana Prezydenta o interwencję. Apelujemy o stworzenie warunków dla normalnego funkcjonowania tej instytucji poprzez jak najszybsze powołanie w drodze konkursu jej nowego dyrektora oraz o zaprzestanie niebezpiecznych „eksperymentów” na żywym organizmie, które nie mają uzasadnienia merytorycznego, prawnego oraz dokonywane są wbrew woli wielu obywateli. Domagamy się także ustanowienia przejrzystych, transparentnych reguł tego
konkursu oraz ich negocjacji z obywatelami.

Z poważaniem,
Pracownicy Galerii Miejskiej Arsenał w Poznaniu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski