Wielkopolski Związek Szpitali Powiatowych zapowiada złożenie pozwu zbiorowego przeciwko NFZ. Chodzi o zapłatę pieniędzy za tak zwane nadwykonania, czyli za leczenie pacjentów ponad limity wynikające z kontraktów z NFZ.
PRZECZYTAJ TEŻ: PACJENCIE NIE CHORUJ NA RAKA POD KONIEC ROKU
- Jesteśmy na etapie zbierania danych od szpitali, ustalania, które placówki przystąpią do pozwu - mówi Piotr Miadziołko, dyrektor szpitala w Gostyniu i sekretarz Wielkopolskiego Związku Szpitali Powiatowych. - W naszym związku jest 3o szpitali, wstępnie wszystkie zadeklarowały chęć wstąpienia na drogę sądową, ale szczegóły trzeba ustalić. Szukamy prawnika, który będzie nas reprezentował w sądzie.
Według danych NFZ nadwykonania wykazały 84 wielkopolskie placówki, 15 szpitali złożyło oficjalne wnioski o ich zapłatę. Nie wszyscy decydują się jednak na przeniesienie sporu do sądu.
- Na dzisiaj toczy się dziesięć postępowań sądowych z powództwa szpitali przeciwko Narodowemu Funduszowi Zdrowia WOW w Poznaniu w zakresie nadwykonań za lata 2010-2011 - mówi Agnieszka Jankowska z biura prasowego wielkopolskiego oddziału NFZ.
Placówką, która wnioskuje o zapłatę najwyższej kwoty jest Centrum Medyczne HCP, które domaga się od NFZ zwrotu ponad 28 milionów złotych. Równie gigantyczne nadwykonania wykazał Szpital Kliniczny Przemienienia Pańskiego UM w Poznaniu (ponad 25 mln zł) oraz Wielkopolskie Centrum Onkologii (ponad 23 mln zł). Żadna z tych placówek nie złożyła jeszcze wniosku o zapłatę.
- Według naszych danych łączna kwota nadwykonań wielkopolskich placówek w zakresie leczenia szpitalnego wynosi prawie 186 milionów złotych - mówi Agnieszka Jankowska.
Problemów z odzyskaniem pieniędzy za leczenie pacjentów ponad limit nie powinny mieć placówki, które poniosły koszty w związku z ratowaniem życia i zdrowia. Niestety tylko w teorii.
- Nasz szpital poniósł 1,5 mln zł kosztów na leczenie pacjentów ponad limity - mówi Piotr Miadziołko. - W tym jest na przykład leczenie powikłań pogrypowych u dzieci, których NFZ nie uznaje za procedury ratujące życie i zdrowie.
Jacek Frąckowiak, p.o. dyrektora szpitala w Gnieźnie ma nadzieję, że pozew zbiorowy przyśpieszy wypłatę zaległych nadwykonań.
- Fundusz płaci nam za nadwykonania z dwuletnim opóźnieniem, a koszty musimy ponosić - mówi Frąckowiak.
Szpitalowi im. Raszei w Poznaniu udało się podpisać z funduszem ugodę, ale tylko za nadwykonania w 2011 roku.
- Co roku mamy problemy z toksykologią i intensywną terapią - mówi Mariola Chlebowska, z-ca dyrektora ds. finansowych w Szpitalu im. Raszei w Poznaniu. - Dostaliśmy obietnice zapłaty części nadwykonań za 2011 rok. O zapłatę pieniędzy za 2012 rok będziemy występować do sądu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?