Frymark Bydgoski od lipca będzie działał w nowym miejscu. Czy będą inne zmiany w Bydgoskim Centrum Finansowym?

Przypomnijmy, pod koniec kwietnia informowaliśmy, że pomysłodawcy i twórcy Frymarku Bydgoskiego poszukują nowego lokalu. Zaznaczyli, że miejsce musi spełniać poniższe warunki:

• powierzchnia 300-400m²;

• lokal na wyłączność (w tygodniu zostawiają stoiska i lodówki);

• Śródmieście lub bliska okolica (bez Starego Miasta);

• parking w pobliżu;

• niska kondygnacja (ideał to parter);

• woda w lokalu.

Decyzja była spowodowana zmianą właściciela BCF i warunków najmu. Choć początkowo wydawało się, że Frymark od razu będzie musiał zmienić lokalizację, ostatecznie udało się przedłużyć pobyt w Bydgoskim Centrum Finansowym o dwa miesiące.

– Będziemy tu do końca czerwca. Od lipca będzie to nowa lokalizacja, a jaka konkretnie, dopiero będziemy informować. Rozważymy kilka propozycji, w najbliższych dniach podejmiemy ostateczną decyzję dotyczącą wyboru nowego miejsca i na pewno podzielimy się tą informacją z naszymi gośćmi – zapewnia Piotr Jarecki, współzałożyciel Frymarku.

W internecie spekulowano i proponowano różne lokalizacje, w które mógłby przenieść się jarmark, ale część z nich od razu była nierealna. Dużo osób w komentarzach pisało o Hali Targowej, ale od razu tłumaczono im, że z uwagi na m.in. zbyt małą liczbę miejsc parkingowych w okolicy.

W ubiegłym roku Frymark świętował 10-lecie. Najpierw spotkano się w klubie Mózg, od 2015 roku do września 2018 r. z oferty można było skorzystać w Kamienicy12 przy ul. Poznańskiej 12. Od października 2018 r. Frymark odbywa się regularnie przy ul. Gdańskiej – najpierw na placu przed Bydgoskim Centrum Finansowym, a od jakiegoś czasu także w samym budynku.

Centrum handlowe przy ul. Jagiellońskiej 1 otwarto pod koniec 2007 roku. Niespełna dziesięć lat później, w 2016 r., „Drukarnia” zmieniła swój charakter i przekształciła się w Bydgoskie Centrum Finansowe. Nowe otwarcia zapowiadano jeszcze kilkukrotnie, ale ostateczny efekt był podobny. Budynku nie udało się wypełnić ani klientami, ani biznesem. Dziś funkcjonuje tam kilka punktów, m.in. klub fitness i barber.

Skontaktowaliśmy się z BCF, aby zapytać o plany na przyszłość związane z funkcjonowaniem obiektu. Poproszono nas o wysłanie pytań mailem, deklarując przesłanie odpowiedź. Do tej pory na wiadomość wysłaną 22 kwietnie nie odpowiedziano.