Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

FK Pelister-Lech Poznań 0:3 Zaczął Trałka, a po przerwie błysnęli rezerwowi. Lech przyklepał awans

KAS
Lech Poznan - FK Pelister
Lech Poznan - FK Pelister Waldemar Wylegalski
Lech pokonał na wyjeździe FK Pelister (3:0) i awansował do II rundy eliminacji Ligi Europy, gdzie spotka się z norweskim Haugesund.

Już przed wylotem do Macedonii lechici mogli być pewni awansu do II rundy eliminacji Ligi Europy. Kolejorz w Poznaniu wygrał aż 4:0, pokazując że jest zespołem o zdecydowanie wyższej klasie. Z drugiej strony warto podkreślić, że pierwszą bramkową okazję w tamtym meczu mieli goście, lecz Lecha uratował Matus Putnocky.

- Nie możemy jeszcze myśleć o kolejnej rundzie. Od awansu dzieli nas jeszcze mecz rewanżowy, trzeba go rozegrać, my chcemy zwyciężyć i budować pewność siebie - przestrzegał Darko Jevtić, pomocnik Lecha Poznań.

Tym razem również Pelister starał się od początku meczu zaskoczyć lechitów. Macedończycy starali się wysoko stosować pressing i nie dawać poznaniakom rozwinąć skrzydeł. Najgroźniej było, gdy Jasmin Burić opuścił bramkę, wdał się w drybling z jednym z graczy Pelistera, po czym musiał faulować. Na szczęście całe wydarzenie miało miejsce za polem karnym, więc Bośniakowi się upiekło.

Kolejorz w 17. min. po raz pierwszy poważnie zagroził bramce gospodarzy. Po zespołowej akcji piłkę 20 metrów przed bramką uderzył Maciej Gajos, lecz jego mocny strzał okazał się niecelny. Były zawodnik Jagiellonii tym razem rozpoczął mecz w wyjściowym składzie i potwierdziło się, że to on, a nie Abdul Tetteh będzie kapitanem drużyny w tym sezonie. 10 minut później znów gospodarze dali o sobie znać i znów nie najlepiej zachował się Burić. Ostre dośrodkowanie wzdłuż bramki nie zostało jednak zamknięte przez Ilijoskiego.

W 35. min. w polu karnym Macedończyków szarżował Nicki Nielsen, który po starciu z jednym z rywali się przewrócił i domagał się rzutu karnego. Sędzia pozostał niewzruszony. Chwilę później po rzucie rożnym główkował drugi z Nielsenów, Lasse, lecz jego strzał obronił Jovanovski. Dosłownie klika sekund później był już jednak bezradny wobec uderzenia Łukasza Trałki, który tym razem zagrał na środku obrony. Trzeba przyznać, że upalna aura panująca w Macedonii nie rozleniwiła piłkarzy i mimo, że kwestia awansu była rozstrzygnięta wcześniej, oglądaliśmy żywy i ciekawy mecz.

Po przerwie obraz gry się nie zmienił. Gospodarze próbowali wysoko atakować lechitów, lecz na niewiele się to zdało, bo sytuacji bramkowych mieli mniej, niż w pierwszej części gry. Podopieczni trenera Nenada Bjelicy przez cały mecz kontrolowali wydarzenia na boisku i ich awans do kolejnej rundy nie był ani przez moment zagrożony - w dwumeczu było aż 7:0! Daleki wyjazd do Strumni-cy poznaniacy będą wspominać z uśmiechem.

Macedończycy zaprezentowali się ciut lepiej niż w pierwszym spotkaniu, lecz znów wysoko przegrali. Druga bramka dla Kolejorza stała się udziałem zmienników - Maciej Maku-szewski świetną asystą obsłużył Darko Jevticia, który jednym z pierwszych kontaktów z piłką po wejściu na boisko, zdobył bramkę. Na 3:0 podwyższył również zaraz po zmianie Kamil Jóźwiak. Szkoda trochę, że w meczu z rywalem o tak niewielkiej klasie niektórzy gracze nie błyszczeli. Zawiódł m. in. Niklas Barkroth. Szwed otrzymał szansę gry od pierwszych minut i nie wyróżnił się niczym szczególnym, a o wiele lepiej spisał się na skrzydle Makuszewski, który w przeciwieństwie do Barkrotha pokazał, że naprawdę ma wielką ochotę do gry.

Kolejorz w drugiej rundzie zmierzy się z norweskim Haugesund, który w pierwszym spotkaniu pokonał Coleraine FC (Irlandia Północna) 7:0 i przed rewanżem mógł się czuć pewny awansu. Pierwsze mecze II rundy el. LE odbędą się już 13 lipca, a rewanże tydzień później.

FK Pelister Bitola 0

Bramki: Trałka 39., Jevtić 66., Jóźwiak 78.
FK Pelister: Jovanovski - Tosevski, Todorovski (46. Lucas), Kovachev, Ljamcevski - Iliev, Markoski (61. Cvetanoski) - Fernando Silva, Peev, Petrov (76. Trifunovski) - Ilijoski
Trener: Naci Sensoy

Lech: Burić I - Gumny, Trałka, L.Nielsen, Kostevych - Tetteh, Gajos - Barkroth, Majewski (63. Jevtić), Situm (46. Makuszewski) - Nicki Nielsen (70. Jóźwiak)
Trener: Nenad Bjelica.

Sędziował: Francois Letexier (Francja)
Widzów: 2 000.

[b]Zobacz też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski