Finał Akademii Gitary czyli Muzyka nie zna granic

Koncert "Hirundo Maris -Pieśni Południa i Północy" w wykonaniu Arianny Savall, Pettera U Johansena i zespołu jaki stworzyli jaki odbył się niedzielnego wieczoru w poznańskiej Auli UAM był finałowym akcentem VII Akademii Gitary Festiwalu.Był zarazem koncertem najciekawszym i najbogatszym brzmieniowo. Norweskie, surowe pieśni Północy splatały się bowiem z pełnymi ciepła pieśniami katalońskiego Południa. Były pieśni Żydów sefardyjskich zamieszkujących niegdyś Hiszpanię i Portugalię i rytmy gospel. Niezwykłość tego projektu osiągnięto dzięki używanym instrumentom. Harfa i krystalicznie czysty głos Arianny znakomicie współbrzmiały zarówno z ośmiostrunnymi skrzypcami z Hardanger używanymi przez Pettera i z jego mandoliną. Podobać mógł się też jego tenor. Do tego okazał się on świetnym showmanem w przystępny sposób opowiadającym o poszczególnych utworach i łatwo nawiązującym kontakt z publicznością. Dodajmy do tego metaliczne brzmienie gitary Dobro używanej przez Sveinunga Lilleheiera, a łatwo zrozumiemy dlaczego ten koncert miał swój niepowtarzalny klimat sprawiający, że muzyka nie zna granic. Może być tylko dobra albo zła, a ta niosła pozytywne fluidy.