Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Felieton Waligóry: Oda do maseczki. A może raczej: tren

Leszek Waligóra
Leszek Waligóra
fot. Łukasz Gdak
Maseczko! Ty jesteś jak zdrowie; Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie, Kto cię stracił. Dziś piękność twą w całej ozdobie Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.

W sumie... Mickiewicz chyba pisał o maseczce. Po dwóch latach maseczkowego horroru - jak chcą niektórzy, albo zbawiennej higieny - jak twierdzą inni - nowy element garderoby pań i panów odchodzi w niebyt. A pamiętacie te wszystkie manufaktury domowe, szyjące maseczki na potęgę? A pamiętacie kto się na nich dorobił?

Czy to koniec pandemii? Wczorajsze liczby zachorowań wcale na to nie wskazują, a narastająca liczba chorych w kolebce wirusa - Chinach - może mówić coś wręcz przeciwnego. Ale... skoro znika ostatni namacalny symbol pandemii, to może czas na małą weryfikację przepowiedni, które na początku pandemii tak łatwo się wieszczyło?

Gotowi? Zaczynamy.

Punkt pierwszy: świat po pandemii będzie inny.
Wiadomo, jest. Przed pandemią jednak codziennie też się zmieniał.

Punkt drugi: Chiny zdominują świat.
No cóż, nie wyszło. Jeszcze.

Punkt trzeci: nauczymy się myć ręce i ogólnie dbać o higienę.
Niestety, kto się wcześniej nie nauczył, temu i rygor sanitarny nie pomógł. Żałoby pod paznokciami nie wymyjesz jednorazowym kontaktem z płynem odkażającym.

Punkt czwarty: Pandemia pokaże wielki tryumf nauki nad zabobonem.
Aha. I antynauki nad nauką. I fejk newsów. A najlepsze będzie to, że ludzie wierzący w brednie, będą przekonani, że to nauka jest brednią. Mimo stworzenia w niespełna rok szczepionek, mimo udowodnienia ich skuteczności, nadal są ludzie, którzy w nie nie wierzą.

Zobacz też:

Punkt piąty: pandemia zjednoczy Polaków.
Taaa, jasne. Jak każda katastrofa: najpierw zjednoczy, później podzieli.

Punkt szósty: będzie kryzys.
Ano, jest. Choć z innych powodów.

Punkt siódmy: noszenie maseczek wywołuje grzybicę płuc, niedotlenienie mózgu, w najlepszym przypadku - omdlenia.
I jak tam, zbieraliście borowiki ze swoich szmatek?

Punkt ósmy: maseczki zanieczyszczą środowisko.
A, to fakt.

Punkt dziewiąty: w szpitalach covidowych leżą tylko statyści.
I jak tam, Wasi sąsiedzi i rodzina? Pochwalili się ile brali za godzinę występów pod respiratorem?

Punkt dziesiąty: koronawirus to efekt spisku i inżynierii genetycznej.
Wasz sąsiad, fryzjer, przygodny sprzedawca ubezpieczeń - oprócz niezbitych dowodów na powyższe mają już ten doktorat z wirusologii i angaż w CIA, czy nie wolno im o tym mówić?

Punkt jedenasty: szczepionki nas zabiją, a jak nie zabiją to ubezpłodnią, zwiększą podatność na inne choroby, uzależnią od korporacji?
Abstrahując od tego, że te opowieści pisane były na komputerach korporacji z oprogramowaniem korporacji, to ile dzieci urodziły już zaszczepione kobiety, a ile znacie osób, które zmarły z powodu szczepionki (i nie mówimy tu o wypadkach samochodowych)? Oczywiście, nie pytam o koleżankę znajomej kuzynki, która słyszała z pewnych źródeł, że to najprawdziwsza prawda, bo znajomy znajomego powiedział.

Punkt dwunasty: dzięki pandemii ludzie z katarem będą nosić maseczki w komunikacji publicznej, a chorzy wreszcie przestaną przychodzić do pracy.
Taaaa.
A psik!

Zobacz też: Objawy niedoboru cynku. Jak cynk wpływa na nasz organizm?

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski