Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wierzenica: Dwór hrabiego odzyskuje dawny blask

Maciej Roik
Remont dworu, który powstał w połowie XIX wieku potrwa do przyszłego roku
Remont dworu, który powstał w połowie XIX wieku potrwa do przyszłego roku Grzegorz Dembiński
Zabytkowy dwór Augusta Cieszkowskiego, patrona Uniwersytetu Przyrodniczego, wkrótce znów stanie się ozdobą Wierzenicy (gm. Swarzędz). Obecni właściciele hrabiowskiej rezydencji przeprowadzają remont, który ma się zakończyć w połowie przyszłego roku.

- Chcemy, żeby to miejsce odzyskało swój dawny blask - podkreśla pan Witold (prosi o nie podawanie nazwiska), właściciel majątku. - Dlatego dwór zostanie odrestaurowany w sposób, który będzie jak najbliższy XIX-wiecznemu pierwowzorowi.

Zbudowana w 1842 roku siedziba hrabiowska, przez kilkadziesiąt lat należała do rodziny Cieszkowskich. To wtedy bywały tu osoby formatu Zygmunta Krasińskiego czy Kazimiery Iłłakowiczówny. Około 1932 roku, majątek trafił w ręce późniejszego prezydenta RP na uchodźstwie Edwarda Cieszkowskiego Raczyńskiego (usynowiony przez Augusta Cieszkowskiego juniora).

Po wojnie mieszkali tu pracownicy specjalizującego się w hodowli i selekcji roślin państwowego zakładu rolnego. W latach 90., majątek podupadał, czekając na powrót do dawnej świetności.
Obecny właściciel, który kupił dwór w 2008 roku, rozpoczął remont wiosną tego roku.

- Niestety trzeba było rozebrać cały narożnik budynku, do niczego nie nadawała się także konstrukcja dachowa - wylicza pan Witold. - Operacja jest kosztowna, ale po remoncie wnętrze będzie przypominać to z czasów Augusta Cieszkowskiego. W tym samym miejscu będzie salonik, jadalnia i biblioteczka. Ta ostatnia jest bardzo ważna, bo Cieszkowski był wielkim miłośnikiem książek. W swej kolekcji miał ich około 40 tysięcy.

Wyremontowany dwór będzie służył jako niewielki, pięciopokojowy hotel. Wokół niego rozciąga się 3,5-hektarowy park. Choć na razie nie ma konkretnych planów jego zagospodarowania, tu także ma być wyczuwalny klimat XIX-wiecznej wsi.

- W pamiętnikach znalazłem informację, że hrabia Cieszkowski kazał podawać sobie obiady w altanie pod dębem - mówi pan Witold.

I dlatego, właśnie w tym miejscu, na niewielkim stawie powstaje pomost z altaną. Dokładnie jak 160 lat temu.

Czytaj także: Konserwator zabytków i urzędnicy uniewinnieni. Zobacz film

Czytaj także: Przygodzice: Starostwo sprzedało dworek za 282 tys. zł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski