Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak bezpiecznie przejechać rondo Śródka [INFOGRAFIKA]

Katarzyna Fertsch
Rondo Śródka jest trudne do przejechania szczególnie dla przyjezdnych.
Rondo Śródka jest trudne do przejechania szczególnie dla przyjezdnych.
Rondo Śródka to, zdaniem Józefa Klimczewskiego, naczelnika poznańskiej drogówki, jedno z najbardziej niebezpiecznych miejsc w Poznaniu. Na co trzeba uważać?

Jak jeździć po skrzyżowaniach i rondach w Poznaniu? Na co szczególnie uważać? Co jest najczęstszą przyczyną wypadków i kolizji? I czy jeździ się u nas inaczej, niż w innych częściach Polski? To tylko niektóre z pytań na które spróbujemy odpowiedzieć w naszym cyklu "Bezpieczne skrzyżowanie". Dziś rozpoczynamy akcję. A na pierwszy ogień poszło rondo Śródka.

Czytaj także:
Poznań: TIR uderzył w tramwaj: Rondo Śródka sparaliżowane
Poznań: Znów zmiany w okolicy ronda Śródka

Dlaczego akurat skrzyżowanie na Śródce? Bo zdaniem Józefa Klimczewskiego, naczelnika poznańskiej drogówki, to jedno z najbardziej niebezpiecznych miejsc w Poznaniu.

- To trudne rondo, zwłaszcza teraz, kiedy trwa budowa kolektora i ciągle coś się tam zmienia - mówi naczelnik Klimczewski.

Potwierdzają to także statystyki. Od początku roku doszło tam do ponad 65 kolizji oraz 2 wypadków. Bywają tygodnie, że samochody zderzają się tam codziennie (podobnie było w miniony weekend). Jakie są główne przyczyny? Na pierwszym miejscu jest nieustąpienie pierwszeństwa oraz wjazd na rondo na czerwonym świetlne. Na drugim - nieprawidłowa zmiana pasów ruchu. Na trzecim - zbyt mała odległość między samochodami.

Zwłaszcza ta pierwsza przyczyna nie powinna nikogo dziwić. Rondo Śródka jest nietypowym skrzyżowaniem dla przyjezdnych. Nie wiedzą, kiedy powinni się zatrzymać, bo kierowcom wjeżdżającym na rondo właśnie zapaliło się zielone światło.

- Prawdą jest, że najczęściej zderzają się tu osoby przyjezdne - przyznaje naczelnik Józef Klimczewski.

Stąd rada: jadąc rondem obserwujmy samochody stojące na światłach. Gdy tylko zobaczymy, że ruszają, od razu się zatrzymujmy, by ustąpić im pierwszeństwa. Choć uwagę muszą zachować również kierowcy, którym zielone światło się zapaliło.

- Na Śródce jest duże natężenie ruchu. Często zdarza się, że samochód staje na rondzie, bo nie ma jak zjechać, a inny po prostu w niego wjeżdża. Bo zapaliło się zielone światło - tłumaczy naczelnik.

Ale oprócz sygnalizacji świetlnej, ważne jest także oznakowanie poziome. Ponieważ trwa budowa kolektora, to często się zmienia.

- Ważniejsze są żółte linie - przypomina Klimczewski. - I jeśli linia żółta jest ciągła, to absolutnie nie wolno zmieniać pasa. Tak jest na tymczasowej drodze w kierunku ronda Rataje. A kierowcy często łamią ten zakaz.

Jednak rondo Śródka to nie tylko samochody. To również tramwaje (mają pierwszeństwo, gdy zjeżdżają z ronda!) oraz piesi. Tłumy pieszych.

- Często przechodzą na czerwonym świetle, nie mieszczą się na przystankach, więc schodzą na
jezdnię - wymienia naczelnik. - Należy bardzo uważać na pieszych. Nie mają szans z autem.

Warto też pamiętać, że sytuacja na rondzie zmienia się diametralnie, gdy zostanie wyłączona sygnalizacja świetlna. Wtedy pierwszeństwo mają auta znajdujące się na rondzie. I jeszcze bardziej trzeba wtedy uważać na przechodniów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski