Czempiń: Trzy osoby ranne w pożarze składowiska odpadów

Czytaj także:
Pożar suszarni ziół w Dębach Szlacheckich
Opalenica: Potężna eksplozja zniszczyła dom jednorodzinny

Ogień pojawił się tam około godziny 13. Obecnie trwa akcja dogaszania, w której bierze udział kilkanaście jednostek straży pożarnej z Czempinia oraz powiatu kościańskiego, poznańskiego i śremskiego. Przez pożar nie można przejechać częścią ulicy Kolejowej od ul. Wspólnej. Policja tam kieruje ruchem.

- Wiemy od czego się zaczęło - mówił jeszcze w trakcie trwania akcji ratunkowej Jarosław Tomaszewski, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Kościanie. - Nastąpił wybuch w maszynie - tłumaczył dowodzący ogromną akcją ratowniczą strażak.

Ustalenie powodów dlaczego doszło do detonacji, to już praca dla śledczych, którzy na pewno wkroczą do firmy przy ulicy Kolejowej, aby zbadać przyczynę wypadku. W wyniku wybuchu, do którego doszło około godziny 13.00 trzy osoby odniosły rany. - Głównie to były poparzenia - relacjonowali strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Czempiniu, który byli pierwsi na miejscu.

Sami nie mieli szans w walce z żywiołem. Na miejsce wezwano pomoc z powiatów śremskiego i poznańskiego. w sumie 19 jednostek. W tym wysięgnik i specjalistyczna jednostka. Z powodu zadymienia strażacy pracowali w aparatach tlenowych. Wodę do dogaszania pogorzeliska sprowadzano z całego Czempinia.

Według naszych informacji eksplozja, która wstrząsnęła miasteczkiem miała miejsce w firmie zajmującej się przetwórstwem chemicznym. Po wybuchu wokół zakładu w powietrze wyleciały porozrywane na strzępy kawałki cienkiej blachy z opakowań przypominających dezodoranty.

Pierwsze niebezpieczeństwo zostało zażegnane po ponad dwóch godzinach intensywnej akcji. Jak wyjaśniali strażacy - zdaniem właściciela firmy, skończyło się wtedy zagrożenie dalszym wybuchem.
W czasie trwania akcji z ruchu wyłączono odcinek ulicy Kolejowej prowadzący w pobliże firmy.
Adrian Domański

Więcej na srem.naszemiasto.pl