18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podróżnik z Poznania w afrykańskim areszcie!

Tomasz Nyczka
Maciej Pastwa, podróżnik z Poznania.
Maciej Pastwa, podróżnik z Poznania. www.pastwa.eu
Poznański podróżnik i jeden z założycieli Fundacji im. Kazimierza Nowaka, Maciej Pastwa, jest przetrzymywany w areszcie w Bangui w Republice Środkowej Afryki. Trafił tam, bo odmówił wręczenia łapówki lokalnym policjantom, którzy zatrzymali go do kontroli drogowej.

W areszcie zabrano mu pieniądze, które miał przy sobie. Pastwie wciąż nie postawiono jednak oficjalnych zarzutów. Nie wiadomo też, jak długo będzie przetrzymywany. Podróżnikowi stara się pomóc konsul RP w stolicy Angoli, Luandzie.

Czytaj także:
Afryka: Rowerowa wyprawa śladami poznańskiego podróżnika. Śmiałkowie są w Ruandzie
Poznaniacy solidarni z wolnym Tybetem

Pastwa pojechał do Afryki w ramach charytatywnej akcji budowy studni dla miejscowej ludności. Prace miały się odbywać w Bimbo, niedaleko Bangui. Po ich zakończeniu poznaniak chciał pomóc w rozbudowie szkoły w Tumikii w Kongo. To projekt finansowany przez MSZ w ramach programu "Polska pomoc".

Do Kongo jednak nie dotarł, bo został zatrzymany przez policję. Jak do tego doszło? W ostatnią niedzielę około godz. 18 lokalnego czasu, na jednej z blokad drogowych, Pastwa trafił na policyjną kontrolę. Funkcjonariusze zażądali od niego... ośmiu euro łapówki. Podróżnik odmówił. Został więc zatrzymany i przewieziony na posterunek policji. A tam stracił wszystkie pieniądze, jakie miał przy sobie. 2,5 tys. euro, przeznaczone na budowę studni.

- Maciej został osadzony w areszcie wraz z osiemnastoma więźniami. Spał tam na ziemi i nie miał co jeść, bo czegoś takiego jak więzienne posiłki w Bangui po prostu nie ma. Osadzonym jedzenie przynoszą rodziny. Wybawieniem okazali się współwięźniowie, którzy podzielili się z nim swoimi racjami - opowiada przedstawicielka poznańskiej Fundacji im. Kazimierza Nowaka.

Dopiero po 24 godzinach Pastwę przeniesiono do specjalnej części aresztu dla osób internowanych.
We wtorek podróżnik opuścił areszt. Domagał się jednak zwrotu swoich pieniędzy. I... powtórnie trafił za kratki. W środę udało mu się odzyskać 1 tys. euro. I usłyszał, że to wszystko na co może liczyć.

Przyjaciele Pastwy z Fundacji im. Kazimierza Nowaka interweniowali już w MSZ.

- Zwracamy się z prośbą o pomoc w sprawie Polaka, naszego przyjaciela i założyciela fundacji, który przebywa na terenie Republiki Środkowej Afryki i jest od niedzieli przetrzymywany w areszcie w Bangui - piszą do ministerstwa.

Problem jednak w tym, że Polska nie ma w Republice Środkowej Afryki swojego przedstawicielstwa dyplomatycznego. Maciejowi Pastwie, który ma dwa paszporty, stara się więc pomóc konsul honorowy Kanady, lokalni misjonarze i konsul RP w Luandzie.

Rafał Sobczak z biura prasowego MSZ: - Dzisiaj nasza placówka w Angoli (ambasada w Luandzie ma pod swoją jurysdykcją obszar Republiki Środkowoafrykańskiej - przyp. red.) otrzymała potwierdzającą informację o zatrzymaniu obywatela Polski.

- Nasze służby konsularne podjęły już próbę nawiązania kontaktu z zatrzymanym oraz z kanadyjskim konsulem rezydującym w Republice Środkowoafrykańskiej w celu wyjaśnienia sytuacji - dodaje Sobczak.

Udało nam się skontaktować z Maciejem Pastwą, który odzyskał swój telefon komórkowy.

- Trwają negocjacje w sprawie mojego zwolnienia z aresztu. Pomaga mi konsul RP w Luandzie, Małgorzata Wasilewska. Ale zwolnienie obiecuje mi się codziennie, od niedzieli - mówi.

Pani konsul, w rozmowie z "Głosem" uspokaja: - Polak jest cały i zdrowy, będziemy mu pomagać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski