Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Śledztwo po pożarze Okrąglaka

Robert Domżał
Waldemar Wylegalski
W środę, około godz. 14.15, z okna na piątym piętrze "Okrąglaka" zaczął wydobywać się dym. Akcja gaśnicza trwała cztery godziny, ewakuowano pracowników remontujących budynek.

Tym razem okazało się, że dymu było więcej niż ognia. Pożar wybuchł na parterze "Okrąglaka", a następnie zaczął się w nim rozprzestrzeniać niczym w kominie.

Dlaczego doszło do wybuchu pożaru, starają się teraz ustalić policjanci i rzeczoznawcy.
- Najprawdopodobniej ogień wybuchł po tym, jak na łatwopalne materiały, wśród których były stare wykładziny oraz drewniane palety, spadły iskry z aparatów spawalniczych - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji. I dodaje, że dochodzenie w tej sprawie jeszcze potrwa.

Pożar był najgroźniej wyglądającym w tym roku. We wrześniu ubiegłego roku, również w centrum miasta, spłonął powojskowy magazyn przy ul. Kościuszki. Akcja gaśnicza trwała aż 15 godzin. W momencie dojazdu pierwszych wozów strażackich ogień był już na wszystkich kondygnacjach. Tamten pożar gasiło 21 jednostek - ponad 100 ludzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski