- W niedzielę zaczęliśmy spuszczanie wody ze zbiornika - mówi Marek Krzyżaniak, zastępca dyrektora palmiarni poznańskiej. - Od tego co roku zaczynamy wiosenne porządki. Prace w basenie potrwają około tygodnia. Trzeba zabezpieczyć rośliny, wymienić podłoże, oczyścić instalacje, które przez resztę roku znajdują się pod wodą - tłumaczy.
Na zapleczu listki wypuściła już mała wiktoria królewska. Gdy do basenu napuszczona zostanie woda i osiągnie ona temperaturę 29 stopni Celsjusza, siewki wiktorii zostaną tam przesadzone. W naturze bowiem wiktoria jest rośliną wieloletnią, w palmiarni jednoroczną.
Na razie roślinka nie przypomina jeszcze dumy palmiarni (w Polsce wiktorię można oglądać tylko w Poznaniu i Krakowie), ale przed wakacjami osiągnie imponujące rozmiary.
- Jej olbrzymie, skórzaste liście osiągają średnicę do 2 metrów - mówi Michał Śmiłowski, biolog z palmiarni. - Średnica kwiatów dochodzi do 30 centymetrów, jednak oglądać je można tylko w pochmurne poranki: każdy kwitnie tylko przez dwie noce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?