Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawo jazdy: Więcej ośrodków, to droższy egzamin

Karolina Sternal, współ. : MWE, DAN, ID, BEM
Daria Jankowiak w WORD w Lesznie zdawała egzamin już po raz dziesiąty. Tym razem czekała na niego tylko tydzień
Daria Jankowiak w WORD w Lesznie zdawała egzamin już po raz dziesiąty. Tym razem czekała na niego tylko tydzień FOT. DANIEL ANDRUSZKIEWICZ
Dla zdających egzamin na prawo jazdy, im więcej ośrodków, tym lepiej. Tymczasem szefowie Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego przestrzegają, że mnożenie instytucji spowoduje podniesienie opłat za egzaminy.

W przyszłym tygodniu Sejm ma się zająć dwoma projektami zmian w Prawie o Ruchu Drogowym. Posłowie PiS-u chcą, aby w każdym mieście powiatowym była możliwość otwarcia ośrodka, w którym kursanci mogliby zdawać egzamin na prawo jazdy. Drugi projekt, przygotowany przez PO, zakłada otwieranie takich instytucji we wszystkich miastach, w których organem wykonawczym jest prezydent.

W Wielkopolsce takich miast jest siedem, z czego WORD-u nie ma tylko w Ostrowie Wlkp. i Gnieźnie. Parlamentarzyści przekonują, że proponowane zmiany rozwiążą za jednym zamachem dwa problemy - skrócą czas oczekiwania kursantów na egzamin oraz zmniejszą liczbę "elek" w miastach, w których przeprowadzane są egzaminy. Opinie na temat proponowanych zmian są podzielone.

- Szkoda, że egzaminy nie są przeprowadzane w Ostrowie, gdyż odpadłaby konieczność próbnych jazd po Kaliszu. Instruktorzy każą nam tam jeździć, abyśmy się zapoznawali z miastem, w którym będziemy zdawać egzamin praktyczny. Dla nas, kursantów, to zawsze spory stres uczyć się kierowania autem po obcych ulicach - mówi Adam Janicki z Ostrowa.

Tym czasem instruktorzy nauki jazdy z Gniezna uważają, że warto, aby kursanci umieli jeździć nie tylko po ulicach rodzinnego miasta. - Gdybyśmy mieli rondo o dwóch pasach ruchu, to zmieniłoby sytuację - mówi Dariusz Ciesielski, instruktor z Gniezna.

Mimo wszystko otwarcie ośrodków egzaminacyjnych w Ostrowie i Gnieźnie spowoduje, że część kursantów przestanie jeździć do Kalisza, Konina, czy Poznania. Podobnie ma się sytuacja z Lesznem, gdzie egzaminy zdają mieszkańcy powiatów z lubuskiego i dolnośląskiego. Część z nich wybierze nowy WORD w Głogowie. - Otwieranie nowych ośrodków pociągnie za sobą spadek liczby kursantów w już istniejących. Będą więc musiały wzrosnąć koszty egzaminów. Według moich wyliczeń nawet o 70-80 procent - twierdzi Józef Lorych, dyrektor WORD w Lesznie.

Szefowie ośrodków przekonują także, że czasy, gdy na egzamin trzeba było czekać prawie dwa miesiące, już minęły. - To uzasadnienie przestało być aktualne. Obecnie w Poznaniu na egzamin czeka się jeden, dwa, najwyżej cztery dni. Kiedyś, ponad 50. Sytuacja zmieniła się, gdy zatrudniliśmy 20 nowych egzaminatorów, zwiększyliśmy flotę do 28 pojazdów, a egzaminy przeprowadzamy także popołudniami i w soboty - tłumaczy Mariusz Prasek, dyrektor WORD w Poznaniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski