Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ewa Wójciak - dyskryminacja czy arogancja?

Barbara Sadłowska
25.04.2014 poznan gd ewa wojciak teatr osmego dnia. glos wielkopolski. fot. grzegorz dembinski/polskapresse
25.04.2014 poznan gd ewa wojciak teatr osmego dnia. glos wielkopolski. fot. grzegorz dembinski/polskapresse Grzegorz Dembinski
Przed poznańskim sądem pracy toczą się dwa procesy z pozwów Ewy Wójciak. Była dyrektor Teatru 8 Dnia została odwołana ze stanowiska wiosną 2014 roku. Domaga się uznania tej decyzji prezydenta miasta za niesłuszną, a w drugim procesie - finansowej rekompensaty.

Aktorka twierdzi, że powodem była dyskryminacja za jej poglądy polityczne, których nie ukrywała - ale nie do przyjęcia dla części urzędników i radnych.

Natomiast były prezydent Poznania, Ryszard Grobelny oraz jego podwładni przekonują, że powodem odwołania Ewy Wójciak było notoryczne łamanie przepisów oraz statutu miejskich instytucji kultury.

Na czwartkową rozprawę sąd wezwał świadka, który wówczas pracował w Wydziale Kultury UMP zaledwie pół roku i nie zajmował się sprawami "Ósemek". Stąd na większość pytań, odpowiadał: "O ile mi wiadomo", bo problem znał tylko ze słyszenia.
Bezpośrednim świadkiem by tylko raz. Dyrektor wezwał go do siebie. Ich rozmowę przerwał telefon. Szef przełączył go na tryb głośno mówiący. Dzwoniła Małgorzata Grupińska - Bis, która była wicedyrektorem teatru, a po odwołaniu Ewy Wójciak nim kieruje. Urzędnik zapytał ją, czy aktorka poleciła jej podpisywać zgody na delegację. Potwierdziła. Te polecenia są jednym z zarzutów z uzasadnienia odwołania.

Świadek za to dysponował bardzo rozległą wiedzą o poznańskich instytucjach kulturalnych. Zapytany przez pełnomocnika magistratu o reakcje miasta na skandaliczne zachowanie dyrektorów miejskich instytucji, przypomniał incydent w Teatrze Muzycznym. Pracownicy otrzymali meile od zwierzchnika, niezadowolonego z ich pracy. Określał ich wulgarnymi słowami, powszechnie uznawanymi za obelżywe. Już następnego dnia zobaczyli je dziennikarze i sprawa stała się publiczna. Dyrektor został ukarany przez władze miasta.

Ewie Wójciak też zarzuca się publiczne używanie wulgaryzmów podczas konferencji prasowej, którymi obraziła jednego z poznańskich dziennikarzy oraz wcześniej Facebooku papieża Franciszka, niedopuszczalne dla dyrektora miejskiej instytucji kulturalnej.

Kolejna rozprawa odbędzie się w kwietniu albo maju.

Czytaj:

***
Teatr Ósmego Dnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski