Ceny luksusowych nieruchomości w 14 największych miastach Europy wzrosły o 2,1 proc. - wynika z raportu firmy doradczej Knight Frank.
Najdroższymi miastami naszego kontynentu pozostają: Londyn, Paryż, Genewa, a także Monako. Znacznie taniej jest: w Dublinie, w Monachium czy w Barcelonie.
O ile na najbardziej stabilnych rynkach, jeśli chodzi o luksusowe nieruchomości takich jak Londyn, Wiedeń czy Paryż wzrost cen utrzymuje się od dłuższego czasu, to w ostatnim okresie dołączyły do nich także takie miasta jak np. Dublin i Madryt. W stolicy Hiszpanii ceny w ciągu ostatnich 12 miesięcy wzrosły o 5 proc. Stało się tak za sprawą zwiększonego o 120 proc. w stosunku do roku ubiegłego popytu na luksusowe nieruchomości.
W stolicy Irlandii natomiast ceny wzrosły o 24,6 proc. Ten wzrost nie oznacza jednak gwałtownego wzrostu zainteresowania luksusowymi nieruchomościami w Dublinie i zmiany jego miejsca w rankingu stolic, ale raczej normalizację sytuacji po kryzysie, kiedy to najdroższe nieruchomości staniały o ponad połowę.
Zdecydowanie najdroższym rynkiem w Europie jest w dalszym ciągu Monako. W księstwie za metr kwadratowy nieruchomości o wysokim standardzie trzeba zapłacić nawet 55 tys. euro.
Drugim najdroższym miastem na Starym Kontynencie jest Londyn, gdzie metr kwadratowy kosztuje ok. 30 tys. euro. Inwestor dysponujący milionem euro mógłby w Monako kupić maleńką kawalerkę (20,6 mkw.). W Londynie, Genewie i Paryżu byłoby go stać na odpowiednio 33,2 mkw., 47,1 mkw. i 56,4 mkw.
W Barcelonie za milion euro można by kupić nawet lokum o powierzchni 166 mkw.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?