Miasto mówi, że "ci zaangażowani w przygotowania". Czyli kto? Bo objeżdżając budowę za budową, stojąc i denerwując się w korkach, też czuję się zaangażowany. Tylko to nie jest moja praca i nie biorę za to pieniędzy. Dlatego biletowej premii nie dostanę. Podobnie jak tysiące Wielkopolan.
Może warto zrobić tak, jak we Wrocławiu i od razu przebić balon spekulacji: kto, z kim i dlaczego? Tam "darmówki" po prostu trafią do młodych sportowców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?