Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Euro 2012: Opinie trenerów po meczu Włochy - Chorwacja

Hubert Maćkowiak
Po spotkaniu selekcjoner włoskiej jedenastki nie był zbyt zadowolony. Z kolei trener Chorwatów miał powody do zadowolenia.

Cesare Prandelli (trener reprezentacji Włoch):
- Nie jestem zły na moich zawodników, mimo że nie wykorzystali kilku bardzo dogodnych sytuacji strzeleckich. Jednak ten remis to dla nas trochę gorzkie uczucie. W futbolu, kiedy gra się dobrze, to trzeba wykorzystywać swoje okazje strzeleckie. Nikt nas nie nagrodzi za piękną akcję, jeśli nie będzie zakończona golem.

Na szczęście cały czas jesteśmy w grze i walczymy o awans. Na pewno mamy matematyczne szanse, żeby awansować do ćwierćfinału. Motta został przeze mnie zmieniony, ponieważ chciałem, by odpoczął przed następnym meczem. Zauważyłem, że Motta i Giaccherini nie byli w świetnej formie fizycznej i stąd moja decyzja.

W pierwszej połowie Mario Balotelli bardzo chciał strzelić gola i dał nam wiele w ofensywie, pokazał swoją siłę. Niestety w drugiej części gry wyglądał, jakby się z czymś zmagał. Wiedziałem, że Di Natale też może wprowadzić do naszej gry dużo ożywienia. Jeśli chcemy w nastepnym meczu wygrać, to moi zawodnicy powinni dokładniej realizować taktykę i poszczególne akcje. W dwóch spotkaniach obejmowaliśmy prowadzenie, ale później traciliśmy gole. Nie sądzę, że to kwestia słabego charakteru moich piłkarzy. Na treningu wytłumaczę zawodnikom, gdzie popełnili błędy. W poniedziałek czeka nas bardzo ważny mecz z Irlandią.

Slaven Bilić (trener reprezentacji Chorwacji):
Cztery punkty w dwóch meczach to świetny wynik. Jestem zadowolony, tym bardziej, że nasza grupa jest trudna. Grać z takim przeciwnikiem, jak Włochy to niełatwe zadanie. Przede wszystkim chcieliśmy zatrzymać Andreę Pirlo. Wiedzieliśmy, ile znaczy w linii pomocy reprezentacji Włoch. Moim zdaniem w pierwszej połowie nie pokazaliśmy wszystkiego, na co nas stać. Brakowało nam agresywności i w przerwie chcieliśmy coś zmienić. Nasza taktyka była już inna, stosowaliśmy pressing i to dało odpowiednie efekty.

Mogę pochwalić Darijo Srnę i Ivana Strinicia, zagrali bardzo dobrze. W drugiej części gry bardziej dominowaliśmy. Jednym z kluczowych elementów było przygotowanie fizyczne. Przed Euro wykonaliśmy ciężką pracę i widocznie Włosi nie byli tak świetnie przygotowani pod tym względem. Być może jako trener jestem trochę subiektywny, ale uważam, że sędzia podjął złą decyzję, kiedy był faulowany Jelavić. Należał nam się rzut karny. W tej sytuacji sędzia wspierał Włochów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski