Eskulap 2015: Sprawdź, kto prowadzi w naszym plebiscycie

ZOBACZ WYNIKI I GŁOSUJ

Karolina Libera (SMS o treści PIE.24) pielęgniarką jest od 20 lat. W swojej kategorii do tej pory zajmuje pierwsze miejsce. Mieszka we Wronkach, dojeżdża do pracy w szpitalu w Szamotułach. Tutaj jest pielęgniarką na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym oraz na Oddziale Wewnętrznym. - Od dziecka marzyłam, żeby być pielęgniarką - przyznaje Karolina Libera. - Gdy byłam mała, sporo chorowałam. Obserwowałam wtedy pielęgniarki i myślałam, że chcę być taka, jak one. Na pracę w SOR-ze nie narzeka. Przyznaje, że bywa ciężko, ale przynajmniej ciekawie. Na narty do Zakopanego Karolina Libera jeździ dla relaksu, bo lubi. Stres? - Wystarczy praca w dobrym, zgranym zespole i coś takiego jak stres nie istnieje - twierdzi pani Karolina. - Kawę sobie zrobimy, porozmawiamy, pizzę zamówimy i można pracować dalej po ciężkim dyżurze.

Anna Niechciałkowska (SMS o treści PIE.5) jest naczelną pielęgniarką w szpitalu w Szamo- tułach. W naszym rankingu jest na drugim miejscu. Pracę rozpoczynała w Poznaniu 15 lat temu. To podczas studiów na Uniwersytecie Medycznym (wtedy jeszcze Akademii) poznała swojego męża, który pochodzi z Szamotuł. Dlatego zdecydowała się na przeprowadzkę do tego miasta. O tym, że będzie pomagać ludziom pani Anna wiedziała od zawsze. - Jeszcze przed studiami wyjeżdżałam na obozy, gdzie opiekowałam się dziećmi z porażeniem mózgowym, z zespołem Downa. Wtedy postanowiłam, że będę pomagać chorym ludziom - mówi Anna Niechciałkowska. To, co lubi w zawodzie pielęgniarki, to oprócz pomagania, możliwość ciągłego rozwoju i dokształcania się. Anna Niechciałkowska skończyła dwie specjalizację, dwa rodzaje studiów podyplomowych, ciągle podnosi kwalifikacje. Odpoczywa z rodziną: mężem i trojgiem dzieci.

Krystyna Leśniewska (SMS o treści PIE.11) jest pielęgniarką w Koninie (trzecie miejsce). W zawodzie od 43 lat. - Uczynna, miła i niezwykle sympatyczna - piszą o niej pacjenci. Jej podejście do pacjentów doceniają też rodzice małych dzieci, które z jej gabinetu wychodzą zawsze zadowolone. Na osłodę dostają zawsze lizaki.

Halina Krzemińska (SMS o treści POL.11) z Konina jeszcze wczoraj rano zajmowała drugie miejsce w rankingu położnych, by po południu znaleźć się na miejscu pierwszym z 195 punktami. Miejsce drugie zajmuje obecnie dotychczasowa liderka, czyli Beata Jakubowska (SMS o treści POL.10) z Poznania. Halina Krzemińska ponad 30 lat pracowała jako położna w konińskim szpitalu. Rok temu założyła indywidualną praktykę. - Praca położnej rodzinnej bardzo mi się podoba - mówi pani Halina. - Nie wszyscy wiedzą, że mogą do nas przychodzić kobiety w każdym wieku. Mam umowę z NFZ, zgodnie z którą mogę dziewczynkom udzielać rad dotyczących higieny, młode kobiety mogę informować o profilaktyce raka szyjki macicy, a starszym - pomagać w okresie menopauzy. Halina Krzemińska przyznaje, że brakuje jej trochę porodów, w których brała udział podczas pracy w szpitalu. - Wszystko jeszcze przede mną, lubię się uczyć, więc może przygotuję się do przyjmowania porodów domowych - mówi pani Halina.

Beata Jakubowska z porodami ma do czynienia na co dzień. Pracuje bowiem jako położna oddziałowa w Szpitalu Miejskim im. F. Raszei w Poznaniu. Ona z kolei zaczynała 24 lata temu pracę jako położna środowiskowa, by w ostateczności pomagać kobietom rodzić dzieci. Pacjentki doceniają takt i delikatność pani Beaty oraz to, że stara się ona, aby poród przebiegał jak najbardziej naturalnie. - Kocham naturę nie tylko w pracy - przyznaje Beata Jakubowska. - W wolnych chwilach wyjeżdżam w ukochane góry.

Małgorzata Kwiecień (SMS o treści POL.8) z Gniezna zajmuje trzecie miejsce w naszym rankingu położnych. Pracuje w poradni ginekologiczno-położniczej szpitala w Gnieźnie od 32 lat. Pracę rozpoczęła po ukończeniu studium medycznego. - Najważniejsze jest to, że czuję się potrzebna - mówi. - Dużo uczę się od pacjentek, które starają się zapytać o takie rzeczy, o które wstydziłyby zapytać się lekarza ginekologa. Pacjentki wiedzą, że mogą mi się zwierzyć i liczyć na moje zaufanie.

Współpraca (BP, BP)