Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Eskulap 2014: Najlepiej znają pacjentów, choć ci mylą nazwę ich zawodu

Katarzyna Dobroń
Eskulap 2014: Najlepiej znają pacjentów, choć ci mylą nazwę ich zawodu
Eskulap 2014: Najlepiej znają pacjentów, choć ci mylą nazwę ich zawodu katarzyna Dobroń
To w Poznaniu powstała pierwsza na świecie katedra rehabilitacji. Dziś polscy fizjoterapeuci muszą walczyć o własną ustawę. Pomagają wracać do zdrowia. Dlatego piszemy o nich w plebiscycie Eskulap 2014!

Pacjenci często przelewają na nich swoje problemy. Kiedy dochodzą do zdrowia, spędzają z nimi najwięcej czasu. Chorzy nie wiedzą jednak, że często mylą nazwę ich zawodu, który od wielu lat nie może doczekać się w polskim Sejmie ustawy precyzującej obowiązki i zakres odpowiedzialności fizjoterapeuty.

- To właśnie fizjoterapeuta spędza z chorym najwięcej czasu, musi wyjaśnić na czym polega choroba, jak będzie wyglądało leczenie oraz jakie będą jego konsekwencje - mówi Ewa Bręborowicz, fizjoterapeutka z Katedry i Kliniki Traumatologii, Ortopedii i Chirurgii Ręki Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. - Mam wielu pacjentów, którzy traktują mnie jak członka swojej rodziny. Często znam życiorysy tych osób lepiej niż własnych przyjaciół.

TUTAJ ZAGŁOSUJESZ W PLEBISCYCIE ESKULAP 2014

Pani Ewa pracuje razem z Izabelą Olczak oraz Martą Jokiel, które znalazły się w plebiscycie Eskulap 2014 w kategorii ulubiony fizjoterapeuta.

- Iza Olczak jest z nami od pięciu lat i niedawno obroniła pracę doktorską. Marta Jokiel też jest na studiach doktoranckich. Obie dziewczyny są bardzo ambitne - opowiada o koleżankach Ewa Bręborowicz. - Dzień rozpoczynamy od zebrania, na którym razem z lekarzami omawiamy każdego pacjenta i jego program leczenia.

- W którymś momencie fizjoterapia zaczęła nam uciekać, wszyscy skupiliśmy się tylko na swoich działkach. Na szczęście wróciliśmy do ścisłej współpracy - zaznacza prof. Leszek Romanowski, ortopeda i kierownik katedry. - Według badań pacjent zapamiętuje do 30 proc. tego, co powie mu lekarz. Dlatego teraz zawsze konsultujemy się z naszymi fizjoterapeutami, bo oni o pacjentach wiedzą najwięcej.

- Wiele osób nazywa fizjoterapeutów rehabilitantami, a to jest dużo szerszy termin - mówi prof. Romanowski. I wyjaśnia: - Staram się ich nie poprawiać, bo rehabilitant jest cieplejszym słowem. Jednak to, o czym my mówimy, to usprawnianie, czyli fizjoterapia.

TUTAJ ZAGŁOSUJESZ W PLEBISCYCIE ESKULAP 2014

Niewiele osób pamięta, że to właśnie w Poznaniu powstała pierwsza na świecie Katedra Medycyny Rehabilitacyjnej. Jej twórcą był prof. Wiktor Dega, jeden ze światowych pionierów fizjoterapii. Światowa Organizacja Zdrowia uznała jego program usprawniania jako modelowy.

Obecnie fizjoterapia stała się modnym kierunkiem studiów. Fizjoterapeuci ostrzegają też przed masażystami po wątpliwych kursach. Stawki za zabiegi fizykoterapeutyczne, jak ultradźwięki czy krioterapia, kosztują już od kilkunastu złotych. Natomiast indywidualna praca z pacjentem to koszt od 50 do 150 złotych.

- Nasz zawód wciąż jest traktowany po macoszemu - przyznaje Ewa Bręborowicz. - Nie mamy ustawy, która regulowałaby nasze obowiązki i zakres odpowiedzialności. Trudno jest też wskazać wykaz sprawdzonych i pewnych fizjoterapeutów. Warto zapytać lekarza, czy może kogoś polecić - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski