Energetyczne dziewczyny kroczą od wygranej do wygranej. Tym razem poznanianki ograły KSZO. Władze siatkówki nie sprawdzają finansów klubów

Pilanki były ostatnio wielokrotnie chwalone, więc niektórzy spodziewali się nawet powtórki z pierwszej rundy, kiedy to Enea PTPS sensacyjnie wygrała z ŁKS w Łodzi. Tym razem jednak niespodzianki nie było. Wyraźnie lepsze okazały się bowiem łodzianki. Zła wiadomość dla pilskiego zespołu przyszła też z Bydgoszczy, gdzie walczący o play-off Pałac urwał punkt Developresowi i zbliżył się na „oczko” do Enei.

Czytaj też: Poznanianki nie kryją, że celują w awans

Najwięcej w LSK mówi się jednak nie o zmaganiach o pierwszą ósemkę, ale o coraz bardziej realnej groźbie wycofania się z rozgrywek Wisły Warszawa. Beniaminek w sobotę nie pojechał do Łodzi na mecz z Budowlanymi.

– Polska Liga Siatkówki S.A. informuje, iż będzie na bieżąco monitorować sytuację Wisły Warszawa. – Wierzymy, że warszawski klub przezwycięży problemy i będzie kontynuował grę w sezonie 2019/2020 – napisał w specjalnym oświadczeniu prezes PLS, Paweł Zagumny.

Wbrew powyższemu komunikatowi trudno jednak nie zauważyć, że siatkarska centrala w tym sezonie kompletnie straciła kontrolę nad finansami klubów, bo jeszcze większe perturbacje mają zespoły w I lidze.

Stal Mielec po drodze do Poznania nie musiała zahaczyć o Toruń, bo Budowlani praktycznie już są poza ligą, a sobotni rywal Enei Energetyka, czyli KSZO ledwo dysze.

– Drużyna z Ostrowca przyjechała do Poznania juniorskim składem. W ostatnich tygodniach kadrę KSZO opuściło sześć zawodniczek. W tej sytuacji trener Marcin Patyk pozwolił odpocząć Joannie Sikorskiej i dał szansę pokazania się naszej młodzieży – przyznał Marcin Orlik, trener drugoligowych rezerw Enei Energetyka (w sobotę pokonały Spójnię Stargard 3:0, a w niedzielę urwały punkt liderowi ze Stężycy).

W tej sytuacji w hali CityZen kibice nie doczekali się wielkich emocji, bo nawet osłabione energetyczne dziewczyny nie mogły mieć problemów z pokonaniem KSZO. Tym samym energetyczne dziewczyny wygrały dziesiąte spotkanie z rzędu. MVPmeczu została Aleksandra Omelaniuk, która zdobyła 22 punkty, atakując z ponad 60-procentową skutecznością.

Dobre wieści dla poznańskiej drużyny nadeszły też z Opola, w którym miejscowe Uni przegrało w starciu na szczycie z Jokerem Świecie 2:3. Tym samym Enea Energetyk odskoczył na dwa punkty w tabeli od trzeciego Uni i zbliżył się na jeden do lidera ze Świecia. Z Jokerem energetyczne dziewczyny zagrają już w następnej kolejce.

LSK: Enea PTPS Piła – ŁKS Łódź 1:3 (15:25, 22:25, 25:21, 15:25)
Enea PTPS: Gawlak (8), Słonecka (15), Bednarek (3), Kazała (14), Urban (9), Bolimowska (3), Saad (libero) oraz Szubert, Pawłowska (libero) i Baran (4).
Radomka – Energa MKS Kalisz (poniedziałek, godz. 17.30, relacja w Polsacie Sport)
I liga kobiet: Enea Energetyk Poznań – KSZO Ostrowiec 3:0 (25:17, 25:14, 25:23)
Enea Energetyk: Dreczka (10), Dybek (5), Aleksandra Muszyńska (9), Omelaniuk (22), Budnik (6), Tobiasz, N. Bogdanowicz (libero) oraz A. Bogdanowicz (2), Adrianna Muszyńska (6) i Nowak (libero).
I liga mężczyzn: BBTS Bielsko-Biała – Krispol Września 3:1 (30:28, 25:18, 22:25, 25:17)

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]