Zaległe spotkanie ekstraklasy siatkarek miało ogromne znaczenie dla obu drużyn. Zdobywca trzech punktów zapewniał sobie bowiem bezpieczną lokatę po rundzie zasadniczej. Podopieczne trenera Jacka Pasińskiego sięgnęły po całą pulę, ale na zwycięstwo musiały mocno zapracować.
Nerwowość w poczynaniach gospodyń było widać od pierwszej piłki, ale trudno się nawet dziwić, skoro pilanki od 21 stycznia (wygrana 3:0 z Legionovią) grały ciągle z podciętymi skrzydłami.
Przełomowa dla losów spotkania okazała się końcówka pierwszej partii. Po trzech meczbolach dla miejscowych swoją szansę na zakończenie seta miały sopocianki. Nie wykorzystały jej i za piątym podejściem w siódmym niebie znalazła się Enea PTPS. W najważniejszych momentach nie myliły się zwłaszcza Agata Babicz i Alexis Austin. Kanadyjka szalała w ataku i na zagrywce też w drugiej partii, równie zaciętej jak pierwsza. Wspomniane zawodniczki były dzielnie wspierane przez koleżanki. Wśród tych ostatnich wyróżniała się na środku ataku Amerykanka Alicia Ogoms. W trzeciej odsłonie spotkania Atom przestał dostarczać energię na parkiet i pogodził się już z porażką za trzy punkty.
W ostatniej kolejce Enea PTPS jedzie do Muszynianki. Niedzielny mecz (godz. 14.45) będzie transmitowany przez telewizję Polsat Sport.
Enea PTPS PIła – Atom Trefl Sopot 3:0 (30:28, 27:25, 25:15)
Enea: Austin, Kwiatkowska, Ogoms, Babicz, Dumancic, Szubert, Markiewicz (libero) oraz Piśla, Baran.
Atom: Mielczarek, Goliat, Wójcik, Gajewska, Fedusio, Skorupa, Kulig (libero) oraz Mras, J.Łukasik, M.Łukasik, Damaske.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?